Koronawirus na całym świecie zbiera coraz większe żniwo. Rządy kolejnych krajów apelują do obywateli o pozostawanie w domach. Polacy jak na razie stosują się do zaleceń i próbują konstruktywnie spędzić czas w czterech ścianach.
Nie dla wszystkich jest to łatwe, zwłaszcza dla tych, którzy przed wybuchem epidemii byli szczególnie aktywni, jak np. Magda Gessler. Słynna restauratorka była gościem porannego programu w TVN24, gdzie opowiedziała o tym, jak radzi sobie z izolacją.
Zaczynam chodzić po domu i oglądać go po miesiącu pracy na zewnątrz. Jest dużo roboty, nie narzekam na nudę. Zaczęłam z powrotem malować. Doglądam ogrodu i się dziwię, że coś już urosło, bo 180 dni w roku jestem na Kuchennych rewolucjach, 60 na Masterchefie. Będę się starała upłynnić garderobę, bo jest jej stanowczo za dużo. Cieszę się, że mój dom jest w takich kolorach, które są pozytywne, radosne. Nie wyjechałam do Kanady, bo bałam się lotu, ale zostałam z całą rodziną. To była trudna decyzja, bo mąż jest w Kanadzie - wyznała gwiazda.
Magda zapowiada, że w czterech ścianach zamierza poświęcić się gotowaniu.
Do tej pory dom był tylko po to, żeby nabrać energii, ale zawsze nocami przy tym stoliku wymyślałam menu. Teraz wymyślam menu wielkanocne na baby bezglutenowe, na takie produkty, które będzie można kupować przez okienko, na menu dla tych, którzy potrzebują jedzenia przez wysyłkę. Będzie można się zaopatrzyć z moich rąk - zapowiada.
Gessler pochwaliła też odpowiedzialną postawę rodaków w tym trudnym czasie.
Polacy są bardzo odpowiedzialni, wszyscy są w domu, w przeciwieństwie do Hiszpanów. Ja jestem Hiszpanką i widzę, co wyprawiają ci, których tak bardzo kocham. Robią podstawowe błędy, nie potrafią żyć osobno. Są to duże grupy przyjaciół, zawsze byli w barze, widać, że nie potrafią bez tego żyć, a konsekwencje są straszne. To jest cena za najlepsze życie w Europie - stwierdziła.
Magda ma garść rad dla tych, którzy pozostają na "narodowej kwarantannie".
Radzę wszystkim Państwu, żeby rano wstawać i o siebie zadbać. Trochę ruchu, żeby nie popaść w depresję, zadbać o swoje hobby, myśleć pozytywnie i wesoło. Jeśli zaczniemy źle myśleć, to zginiemy sami - jak nie od wirusa, to od depresji. To jest bardzo ważne, żeby zadbać o siebie i wzajemnie się wspierać i być w kontakcie z najbliższymi, ale niekoniecznie w jednym pomieszczeniu. Ja jestem w domu prawie sama i powiem szczerze, ze gdyby nie pies, byłoby cienko - wyznaje celebrytka.
Restauratorka ujawniła też, czym się żywi w czasie kwarantanny. Podobnie jak reszta Polaków, korzysta z produktów sypkich z długim terminem ważności.
Z ryżu można zrobić coś w rodzaju paelli ze wszystkiego, co jest w lodówce. Wczoraj mi wyszło bardzo dobrze, ryż ubóstwiam. Będę publikować filmiki i przepisy. Kaszę robię z tartym selerem i cebulką dymką z odrobiną masła - jest to absolutna pycha - zachwala. Można dodać też grzyby. Kasza i warzywa korzenne to moja baza na ten czas. Burak też będzie bohaterem z pieczonym ziemniakiem, selerem i winigret z kiszonych ogórków z koprem.
Na koniec Magda zaapelowała do narodu.
Kochani, bardzo Was proszę, daję Wam przykład - zostałam w domu, Nie jest to łatwe, bo zawsze jestem w ruchu. Zostańcie w domu! To nam przyniesie szczęście i zdrowie - obiecuje gwiazda.
Zostaniecie?