Od 11 lat Magda Gessler jeździ po Polsce i nawiedza borykające się z brakiem klientów lokale. Za każdym razem dziarska restauratorka błyskawicznie analizuje sytuację i podejmuje kluczowe dla przyszłości punktu gastronomicznego decyzje. Krasząc swoje wystąpienia soczystymi epitetami i porównaniami, a nawet demolując nieco upadające lokale, Magda przechodzi do etapu porządkowania.
Gdy Gessler tchnie już drugie życie w upatrzone miejsce, zostawia je na jakiś czas. Potem powraca, by sprawdzić, czy jej nauka nie poszła w las i ogłosić, czy poddany rewolucji lokal jest godzien chwalić się pobytem Magdy w swych progach.
Formuła programu wymaga od 67-letniej gwiazdy mobilności. Zdarza się, że restauracja, której przemiany podejmuje się Gessler, leży w mocno oddalonym od stolicy zakątku Polski. Niezrażona Magda przybywa tam i spędza kilka dni, doglądając metamorfozy.
Pandemia krzyżuje nieco plany twórców programu. Na szczęście, wnioskując z relacji zamieszczonych przez Magdę na jej Instastories, trwają zdjęcia do kolejnych odcinków.
Restauratorka postanowiła zaprosić fanów za kulisy programu i pokazać, jak spędza czas po zakończeniu zdjęć. Przy okazji celebrytka zaprezentowała światu swój "domek na kółkach". Wysiadłszy z luksusowego samochodu Magda przeszła kilka kroków i wstąpiła w progi przyjemnie oświetlonego, zacisznego kampera, w którym między innymi makijażystka maluje Magdę przed pojawieniem się gwiazdy na planie.
Miłe gniazdko?