Od premiery "Kuchennych Rewolucji" minęło w tym roku 12 lat. W tym czasie ze średnio kojarzonej warszawskiej restauratorki Magda Gessler przeobraziła się w gwiazdę telewizji i - dla wielu - ikonę popkultury. Nie trzeba było długo czekać, aż zmianie ulegną także ceny, jakich celebrytka życzy sobie za produkty ze swojej jakże bogatej oferty.
W obliczu galopującej inflacji z miesiąca na miesiąc Gessler żąda od swoich klientów coraz więcej i więcej. Na święta oferowała na przykład makowiec za 120 złotych, a w ramach Tłustego Czwartku sprzedawała pączki po zawrotne 15 złotych za sztukę. Ze sporym wydatkiem musieli się też liczyć ochotnicy, którzy zamówili u "kreatorki smaku i stylu" catering komunijny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bogaty asortyment sygnowany nazwiskiem Gessler znajdziecie również w delikatesach U Fukiera ulokowanych w warszawskiej restauracji ze staropolską kuchnią. Obecnie trwa sezon grzybowy, co oczywiście ma odzwierciedlenie w menu. Cennik, który można znaleźć na stronie lokalu, prezentuje się następująco:
Za niecały litr (900 ml) żuru na prawdziwkach Magda życzy sobie aż 47,62 zł. W składzie, oprócz borowików, znaleźć można bulion wołowo-warzywny, żebra wędzone, zakwas domowy, śmietanę wiejską i majeranek. Koszt cielęcych pulpetów w sosie z borowików może przyprawić o jeszcze większy zawrót głowy. Jak wynika z cennika dostępnego na stronie internetowej lokalu, za 900 ml trzeba zapłacić 57,14 zł. Tyle samo kosztuje gulasz cielęcy z leśnymi grzybami.
Już zakup samych grzybów w delikatesach gwiazdy TVN wiąże się ze sporym wydatkiem: za słoiczek (350 ml) borowików trzeba dać aż 36,19 zł, z kolei kurki marynowane staropolskim sposobem są w cenie 26,67 zł (słoik 350 ml). Marynowane maślaki i podgrzybki kosztują 22,86 zł. Opieńki, które nadają się do pasztetu z dziczyzny, wycenione zostały na 20 zł. 25 g całych kapeluszy suszonych borowików - 27,62 zł. Krojone borowiki kosztują trochę taniej, "tylko" 18,10 zł. Tyle samo zapłacicie za suszone podgrzybki.
Skusicie się na zakupy w delikatesach u Magdy?