O Magdzie Linette rozpisują się ostatnio wszystkie media w kraju. To oczywiście z racji jej ogromnego sukcesu, jakim było starcie z rywalką podczas półfinału Australian Open. Choć tenisistka musiała ustąpić Arynie Sabalence, to w kraju okrzyknięto ją "bohaterką narodową", a za swoje osiągnięcie może teraz liczyć na solidną nagrodę.
Zobacz: Magda Linette ZGARNĘŁA FORTUNĘ za awans do półfinału Australian Open! Padła konkretna suma
Magda Linette i jej życie prywatne. Z partnerem połączyła ją pasja
Jak to zwykle bywa, sukces Magdy Linette przełożył się też na zainteresowanie za strony kolorowej prasy. Kilka lat temu tenisistka przyznała, że jest szczęśliwie zakochana. Wówczas potwierdziła, że jej ukochanym jest Izo Zunić, chorwacki szkoleniowiec, który pomagał jej w szlifowaniu formy. Ich znajomość narodziła się jeszcze w 2013 roku.
Praca, którą wykonałam wcześniej z Izu, była absolutnie kluczowa. Dzięki niemu awansowałam z 290. na 55. miejsce, co kosztowało go dużo pracy i poświęceń. Nie wiem czy bez niego udałoby mi się osiągnąć to, co osiągnęłam - wspominała w rozmowie z portalem WTA.
Zobacz też: Magda Linette została właśnie okrzyknięta "bohaterką narodową". Jaka tenisistka jest poza kortem?
O tym, że może liczyć na jego wsparcie, świadczyły też zdjęcia na Instagramie. Niestety najwyraźniej w pewnym momencie pojawiły się kłopoty w raju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Linette zdradza, czy ma chłopaka. Zaskoczyła wyznaniem
Ostatnimi czasy Zunić przestał się pojawiać w otoczeniu Linette, a jego miejsce podczas wyjazdów na turnieje zajął Mark Gellard, jego współpracownik. Z tego powodu mówiło się, że para mogła przechodzić trudne chwile, a nawet wspominano o ewentualnym rozstaniu. Magda została więc zapytana o to podczas wywiadu w "Kropce nad i" u Moniki Olejnik.
W programie Linette ujawniła, że faktycznie rozstała się z Chorwatem i ich miłość nie przetrwała próby czasu. Do zakończenia łączącej ich relacji miało dojść w trakcie leczenia niedawnej kontuzji kolana. Sama Magda wspominała zresztą niedawno, że w jej życiu osobistym zaszły pewne zmiany. Jak widać, nie rzucała słów na wiatr...
Żałujecie, że im nie wyszło?