Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|
aktualizacja

Magda Modra i jej mąż poprowadzili koncert w filharmonii. Goście zażenowani, organizatorzy przepraszają. "Nie, nie otrzymają wynagrodzenia"

492
Podziel się:

Noworoczny koncert prezydencki, organizowany przez Filharmonię im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, to już tradycja. Jednak tegoroczna edycja nie obyła się bez drobnego skandalu za sprawą prowadzących - Magdy Modrej i jej męża Marka Krupskiego. Goście nie kryją zażenowania ich poziomem, a organizatorzy przepraszają.

Magda Modra i jej mąż poprowadzili koncert w filharmonii. Goście zażenowani, organizatorzy przepraszają. "Nie, nie otrzymają wynagrodzenia"
Magda Modra i jej mąż poprowadzili koncert w Szczecinie (Instagram)

Magda Modra to postać znana przede wszystkim z reality show "Bar", w którym występowała w dwóch edycjach. Udział w programie przyniósł jej ogromną popularność, którą wykorzystała do rozwijania kariery aktorskiej i muzycznej. Mimo upływu lat, wciąż aktywnie działa w show-biznesie i na Instagramie.

Modra od wielu lat jest żoną Marka Krupskiego, znanego aktora. Ich małżeństwo uchodzi za bardzo udane i szczęśliwe. Krupski odegrał kluczową rolę w życiu Modrej po jej poważnym wypadku samochodowym, kiedy wspierał ją w powrocie do zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magdalena Modra pod ostrzałem niedyskretnych pytań

Modra i Krupski funkcjonują także jako zgrany duet zawodowy. Niedawno wspólnie pełnili rolę gospodarzy podczas noworocznego koncertu prezydenckiego, który odbył się w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.

W pierwszym dniu tego wydarzenia orkiestra miała okazję zaprezentować się przed przedstawicielami władz miasta oraz zaproszonymi gośćmi. Następnego dnia odbył się koncert, na który można było zakupić bilety. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Drugiego dnia, w przerwie koncertu, prowadzenie przejął Przemysław Neumann, dyrektor instytucji. Modra i Krupski, zdaniem widzów i organizatorów, nie stanęli bowiem na wysokości zadania. Możemy o tym przeczytać w komentarzach pod postem zamieszczonym na profilu filharmonii. Parze zarzuca się m.in. zły ubiór, czytanie z kartki, brak przygotowania.

Prowadzący nie stanęli na wysokości zadania. Uważam, że koncert na takim poziomie i w takim miejscu wymaga zachowania pewnych standardów. Odniosłam wrażenie, że byli kompletnie nieprzygotowani. Cały program czytali z kartek, pomimo tego dochodziło do częstych pomyłek i przejęzyczeń.

Konferansjerzy ze słabą dykcją, tudzież wadą wymowy, to raczej kiepski wybór, w pewnych momentach trudno było zrozumieć, co mówią, i nie tylko ja miałam z tym problem. Strój Pana Krupskiego zostawię bez komentarza;

Sobotni koncert uratował maestro Neumann i muzycy Filharmonii Szczecińskiej. Szczęśliwie po pierwszej części na scenie nie pojawili się prowadzący – poziom, jaki prezentowali, był absolutnie nie do przyjęcia. (Kto zatrudnił tych ludzi i dlaczego?) Druga część koncertu wynagrodziła "cierpienia" spowodowane przez tak fatalny dobór prowadzących- czytamy wśród licznych komentarzy niezadowolonych gości.

Oświadczenie zamieścił Przemysław Neumann, który nie ukrywa swojego rozgoryczenia poziomem konferansjerów. Zapewnił także, że nie otrzymają oni wynagrodzenia.

Zdaję (a w zasadzie zdajemy – wraz z całym zespołem Filharmonii) sobie sprawę, że wystąpienie konferansjerów, które miało miejsce w trakcie Koncertów Prezydenckich w dniach 10 i 11 stycznia, nie spełniło oczekiwań zarówno Państwa, jak i naszych. Prowadzący nie poradzili sobie z powierzonym zadaniem, co negatywnie wpłynęło na atmosferę i odbiór uroczystości. Te konkretne wystąpienia nie odzwierciedlają standardów, które staramy się (zazwyczaj z sukcesami) utrzymywać i których oczekujemy od naszych współpracowników. W wyniku tego, z szacunku do gości i prezentowanej na scenie muzyki, podjąłem decyzję o przejęciu zapowiadania koncertu osobiście. Żałuję, że doszło do tego dopiero w przerwie drugiego koncertu. Przepraszam za to, że zawiedliśmy na tym polu (...) Pani M. Modra i pan M. Krupski nie otrzymają umówionego wynagrodzenia, a ja i pracownicy Filharmonii w Szczecinie dokonaliśmy ustaleń mających na celu skuteczniejszą weryfikację potencjalnych współpracowników instytucji - czytamy.

Do sprawy odniosła się także rzeczniczka filharmonii. W komunikacie dla jednego z lokalnych serwisów przyznała, że docenia wysiłek konferansjerów, ale nie spełnił on pokładanych oczekiwań.

Rzeczywiście podczas Koncertów prezydenckich w miniony weekend wystąpiły trudności związane z prowadzeniem wydarzenia. Prawdą jest też, że w trakcie drugiego koncertu, w trosce o płynność wydarzenia, prowadzenie części programu przejął dyrygent, czyli Dyrektor Przemysław Neumann (...) Doceniamy wysiłek konferansjerów, jednak nasze oczekiwania wobec wydarzeń takich jak Koncert prezydencki są szczególnie wysokie. Także opinie naszych słuchaczy są bardzo istotne, dlatego zawsze analizujemy zgłoszone uwagi, by w przyszłości zapewnić najwyższy standard organizacji i prezentacji koncertów. Z pewnością będziemy starali się lepiej zadbać o każdy aspekt koncertów, które są wizytówką naszej instytucji - przekazała rzeczniczka instytucji, Katarzyna Plater-Zyberk w rozmowie z wszczecinie.pl.

Skontaktowaliśmy się z Modrą i jej mężem. Do czasu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(492)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Raff
9 godz. temu
Jest nadzieja na tym świecie, że kompetencja ma znaczenie. Niesamowite, że tacy ludzie nie mają refleksji, że zadanie może ich przerastać. Widać samozadowolenie.
Natalia W.
9 godz. temu
Z całym szacunkiem dla szacownej(i szanownej:p) instytucji, ale czego się spodziewali wybierając tych prowadzących/konferansjerów? Kto wpadł na taki pomysł i dlaczego inni zamiast protestować przytaknęli? Nie bronię prowadzących, ale wiadomo z czego są znani, jaki mają poziom dykcji itp.... Do kogo teraz pretensje?
Jola
9 godz. temu
A mnie zastanawia jedno: czy Magdalena i jej mąż mieli wcześniej próby do występu? Bo jeśli nie to niestety jest to również wina organizatora.
kasia k.
9 godz. temu
Znany aktor hahaha, występujący w paradokumentach
roman
9 godz. temu
On jest niby aktorem i miał problemy z dykcją i z ogarnięciem przygotowanego tekstu? Ciekawe..
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Trynkiewicz
9 godz. temu
Takie ludzie w filharmonii??? To tak jak koncert martyniukow w operze narodowej
Wszystko jasn...
9 godz. temu
Kto i dlaczego spodziewał się po niej jakiegoś poziomu? Przecież to łaska z programu "Łysi i blond..."
MÓJ NICK
9 godz. temu
Pierwszy błąd instytucji, bo chcieli zaoszczędzić na wynagrodzeniu prowadzących, dlatego wzięli pierwszych lepszych tanich aktorów, drugi błąd, że nie zrobili castingu i przesłuchania kandydatów pod kątem koncertu. Wiadomo, że dobry, znany konferansjer kosztuje i musi mieć czas na przygotowanie, tutaj tego zabrakło, apotem wielkie zdziwienie, że słaba dykcja i stres.
reserve
9 godz. temu
Ci państwo na koncercie prezydenckim w filharmonii to taki sam dysonans jak Rozenek u ambasadora USA. Co z tym światem?
Cyrk
9 godz. temu
Rutkowskiego z żoną Rutkowski trzeba było dać! 😂😂😂
NAJNOWSZE KOMENTARZE (492)
Alex
3 min. temu
Reality szoł o nazwie Bar nigdy nie będzie akademią dla elit ani inkubatorem dla ludzi z talentem . To nie była też szkoła o predyspozycjach dorównującym nawet szeregowym pracownikom filharmonii .Przyznaję się oglądałem program Bar . Zmuszałem się do tego ! Pamiętam co tam się wyprawiało . To była rozgrywka między ludźmi o bardzo płytkich ambicjach .Albo odwrotnie : o dużych ambicjach bez płaszczyzny , którą w czasach rycerskich nazywano cnotą . Bynajmniej program nie kształtował ani nie uczył wyobraźni tylko promował wartości biegunowo odległe od kultury . Jak magnes przyciągał element miałki niekiedy z pozoru nawet sympatyczny i śmieszny bo jak tu się nie śmiać z takiego zbioru kukuńków w jednym miejscu .
logopeda
4 min. temu
Aktorzy Z WADĄ WYMOWY????!!!!! Nikt ich wcześniej nie przesłuchał?
Xxx
15 min. temu
Magdę poznałem w Hotelu Gołębiewskim w Mikołajkach jak miała 17 lat ...jednym słowem Duba..jka jak bajka :-) ,a później przejął ja J . Golebiewski
Czytelnik
17 min. temu
Nie znam i niech tak zostanie
Piotr
17 min. temu
Na instagramie Ci konferansjerzy napisali "koncert prezydencji"zamiast prezydencki???
Hrabina
18 min. temu
Mogl zatrudnic Lewa z Lewym. Mnie podoba sie p.Modrai jej maz. Jaka placa,taka praca! jest takie przyslowie ;'chcieli szklem ostrzec d....' !
Jolanta
21 min. temu
Znany aktor u Malanowskiego
artysta
32 min. temu
I słusznie... czasy zenka już się skończyły.
Zenek w operz...
41 min. temu
To nie reality szoł.
Krótko
42 min. temu
Jaka prezydencja taki koncert i prezenterzy
Assl
43 min. temu
Czy osoba, która ich zaangażowała poniosła konsekwencje?
Hal
47 min. temu
Odpowiedzialność za tę kompromitację powinien ponieść ten kto ich wybrał do tej funkcji.
Zenek
48 min. temu
i co tera bedzie .....
Agnieszka
51 min. temu
Baloniki prima sort ona ma zapłaciłbym jej 10 razy tyle by ogladać móc te baloniki mogła chociać
...
Następna strona