Od kilku dni w mediach jest głośno w związku z kontrowersyjnym pomysłem Kai Godek. Za sprawą polityk do Sejmu nieoczekiwanie wrócił obywatelski projekt całkowitego zakazu aborcji, co wywołało reakcję wśród wielu znanych kobiet. Oburzenia pomysłem, by za usunięcie ciąży groziła kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, nie kryły m.in.: Anja Rubik, Małgorzata Rozenek, Barbara Kurdej-Szatan czy Magda Mołek.
Ta ostatnia pod swoim najnowszym wpisem, nawołującym do strajku, musiała się zmierzyć z falą nieoczekiwanej krytyki.
TO JEST WOJNA. Nie możemy wyjść z domu, by zaprotestować. Jesteśmy zmęczone miesięczną kwarantanną, domowym nauczaniem naszych dzieci, strachem o najbliższych, niepewne miejsc pracy, albo już z niej zwolnione. Nie znamy jutra, kurczą nam się oszczędności, w mediach wciąż straszą nas, że fala zachorowań dopiero przed nami a tutaj to: sejmowe czytanie tzw. obywatelskiego projektu dotyczącego zaostrzenia aborcji i kar za edukację seksualną. PIEKŁO KOBIET w najczystszej postaci. Dziewczyny! Kobiety! Mamy, Siostry, Przyjaciółki! PROTESTUJEMY! - zaapelowała zaangażowana w losy kobiet dziennikarka, co nie wszystkim przypadło do gustu.
Pod wpisem 43-latki pojawiło się wiele krytycznych komentarzy niepochwalających jej postawy internautów:
Jak matka dwójki dzieci może w jakikolwiek sposób wspierać aborcję? To jest przerażające! - brzmi jeden z nich, którego prezenterka zdecydowała się nie pozostawiać bez odpowiedzi:
Właśnie jako matka wiem, o czym mówię. Wspieram wolność wyboru. Nie wtrącam się do sposobu życia innych kobiet - chcą, to rodzą, nie chcą - ich wola. Pani jest kobietą, prawda? Lubi Pani, gdy inni/obcy decydują za Panią? - pisze Mołek.
Inna internautka odniosła się do pociech Magdy i spytała:
Proszę popatrzeć na swoje dzieci Pani Magdo, usunęłaby je Pani?
I w tym przypadku na odpowiedź dziennikarki nie trzeba było długo czekać:
Czekałam na taki komentarz...Niestety… Skoro są z nami, to jak Pani myśli? Proszę sobie wyobrazić, że tu chodzi o to, żebym ani ja, ani Pani, ani nikt inny nie kazał kobietom rodzić, tylko zostawiał w spokoju - tłumaczyła zaciekle Mołek.
Jedna z obserwatorek zaatakowała dziennikarkę:
Dlaczego wypowiada się Pani na temat aborcji? Pani już się zdążyła urodzić, więc czemu jest za tym, by inni się nie mogli urodzić? TO CHORE! - napisała.
Magda udzieliła wyczerpującej odpowiedzi:
Dlaczego? Po to, żeby gdy ktoś Panią zgwałci i zajdzie Pani w ciążę - miała Pani prawo wyboru, czy chce urodzić. Po to, żeby mogła Pani decydować, czy chce urodzić dziecko, które ma ciężkie nieodwracalne wady albo też po to, by nie musiała Pani umierać, bo będąc w ciąży, ktoś za panią zdecyduje, ze ważniejsze jest życie płodu a nie Pani. Ogólnie po to, by żyła Pani w wolnym kraju jako Wolna kobieta. W skrócie - wyjaśniła.
Rozumiecie oburzenie jej wpisem?