Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Magda Mołek o odcięciu się od Kościoła: "Miałam 18 lat. Doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi"

438
Podziel się:

Podczas rozmowy z Justyną Kopińską Magda Mołek podzieliła się własnymi przemyśleniami na temat Kościoła. Dziennikarka opowiedziała, że do odcięcia się od instytucji skłoniło ją zachowanie księdza po śmierci jej ojca.

Magda Mołek o odcięciu się od Kościoła: "Miałam 18 lat. Doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi"
Magda Mołek rozprawia o polskim Kościele (AKPA, Niemiec)

Magda Mołek przez przeszło 15 lat spełniała się jako dziennikarka telewizyjna. Po odejściu z szeregów TVN Mołek skupiła się na działalności w sieci. Dziś dziennikarka rozwija autorski kanał na YouTubie "W moim stylu", na którym regularnie publikuje kolejne wywiady ze znanymi postaciami ze świata mediów czy show biznesu.

We wtorek na kanale Magdy Mołek pojawiła się rozmowa z reporterką Justyną Kopińską poświęcona kondycji polskiego Kościoła. W opublikowanym na Instagramie wpisie zapowiadającym wywiad dziennikarka nie ukrywała, że od dłuższego czasu nosiła się z zamiarem poruszenia tego tematu na swym kanale. Przyznała również, że z powodu osobistych doświadczeń rozmowa ta była dla niej dużym wyzwaniem.

To jedna z najtrudniejszych rozmów, jakie zrobiłam, bo podzieliłam się w niej z Wami pewnym bardzo bolesnym dla mnie zdarzeniem z parafii, w której się wychowałam - czytamy.

W pewnym momencie rozmowy Mołek przytoczyła historię opisaną w książce Kopińskiej o nastolatce podstępem uprowadzonej przez księdza-pedofila, który więził ją w mieszkaniu i wykorzystywał seksualnie. Wstrząsające losy dziewczyny skłoniły dziennikarkę do refleksji, że nawet w obliczu coraz częściej słyszanych historii o nadużyciach w instytucji Kościoła i wśród duchownych, wierni wciąż uczęszczają na msze i  organizują w świątyniach rozmaite uroczystości, w tym chrzciny i pogrzeby. Kopińska postanowiła więc dopytać Mołek o jej przemyślenia w tym temacie.

(...) Ja nie wierzę i nie praktykuję, ale pochodzę z katolickiej rodziny. Zostałam ochrzczona, poszłam do komunii, jestem bierzmowana. Jeśli nie mamy żadnej innej formy nacisku, sprzeciwu albo pomysłu na to, jak obudzić polski Kościół z tego snu o własnej potędze, czy nie powinniśmy właśnie stosować takiego miękkiego sprzeciwu? To nie posyłajmy dzieci do komunii, to nie chrzcijmy ich. Nie organizujmy kościelnych ślubów - odpowiedziała dziennikarka.

Zobacz także: Pedofilia w Kościele. Brak współpracy Episkopatu? „Biskupi się boją”

To jest to pytanie, które ja bardziej zadaję, niż każę komuś tak żyć (...) Mam taką prywatną refleksję, że to jest bardzo związane z taką cywilną odwagą pojedynczych osób. Jak przeciwstawić się machinie? Kościół to machina, nie? - zastanawiała się.

Zdaniem Kopińskiej, odcinając się od Kościoła, Mołek zrobiła dokładnie to, o czym sama wspomniała. Reporterka postanowiła zapytać gospodynię programu o kulisy jej odejścia od instytucji.To jest taka reakcja pojedynczej osoby, która jest bardzo świadoma, która nie chce zaciemniać całej sytuacji w jej życiu. A czy było to dla ciebie trudne? - zapytała Kopińska.

W odpowiedzi Mołek podzieliła się osobistą historią. Dziennikarka wyznała, że od Kościoła odsunęło ją zachowanie jednego z księży w obliczu śmierci jej ojca.

Ja nie chodzę do Kościoła od 18. roku życia mniej więcej, ponieważ... Nie wiem, czy podzielić się tą historią... A mianowicie, zmarł mój ojciec. Poszłyśmy z mamą do kancelarii na Plebanię zgłosić fakt i poprosić o pogrzeb. I jednym z pierwszych pytań księdza, który zresztą przyjął nas w progu, w drzwiach, nie zaprosił do środka, była taka sugestia, czy skoro ten człowiek, czyli mój ojciec, zmarł tak młodo, to czy on zmarł naturalnie czy jednak sobie coś zrobił? - wspominała.

Dziennikarka nie ukrywała, że zachowanie duchownego pozostało w jej pamięci na lata. Właśnie wskutek incydentu uznała, że nie chce być częścią takiej instytucji.

Ja doskonale ten moment pamiętam i ten człowiek, który nas wtedy przyjął, po prostu najpierw zapytał o to. Ja pamiętam, miałam 18 lat, ja po prostu doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi, że to jest niepojęte. Nie potrzebuję takiego Kościoła - przyznała.

Jakiś czas temu Mołek wyznała, że chce, by jej pociechy same zadecydowały o swych religijnych przekonaniach. Dziennikarka wychowuje więc synów z dala od Kościoła - chłopcy nie zostali ochrzczeni, nie uczęszczają też na religię. Kopińska zapytała więc Mołek, czy decyzja ta w jej przypadku wiązała się z jakimikolwiek dylematami.

Przy tym, jak dzieci szły do Pierwszej Komunii, one na przykład chciały, a ty mówiłaś nie? (...) Dużo osób ma takie lęki, że może dziecko będzie potem miało pretensje, bo wszyscy poszli, a ja jeden w tym nie uczestniczyłem. Czy dla ciebie historia z tym księdzem, o którym opowiedziałaś, który nie miał w sobie empatii, wrażliwości na ból drugiego człowieka (...) była tak silna, że już później tych dylematów nie było? - zapytała reporterka.

Myślę, że na pewnym etapie mając taką swoją pewność, dlaczego pewne rzeczy się robi, to się po prostu wie i to nie wraca. Nie mam w sobie poczucia winy albo wstydu, że robię coś inaczej niż większość. Chociaż, czytając ostatnio (...), jaki odsetek dzieci w Polsce uczęszcza na religię w szkołach (...), nie mam już chyba żadnej wątpliwości, że nasze społeczeństwo się totalnie laicyzuje - odpowiedziała Mołek.

Doceniacie szczerość dziennikarki?

Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!

Zobacz także: Nocne zabawy Gąsiewskiej, ślub dla pieniędzy i rozmówki polsko-czeskie Jana Klimenta
Zobacz także: Czy Bóg wybaczy duchownym? Justyna Kopińska o kondycji polskiego Kościoła W MOIM STYLU | Magda Mołek
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(438)
WYRÓŻNIONE
Bell
3 lata temu
Po pierwsze dlaczego mierzycie wszystkich jedną miarą? To że w kościele są źli ludzie nie oznacza, że cały kościół jest zły. Po drugie dlaczego odrzucacie wiarę patrząc na nią jedynie przez pryzmat kościoła? Wiara to przecież nie tylko kościół.
Nadzieja
3 lata temu
Oczywiscie! Kolejny "Autorytet' To wsztd,zeby wszystkich ksiezy wrzucac do jednego worka! Ile juz ludzi duchownych,ktore robia cale mnostwo dobrego! Zniszczenie Ksciola, instytucji rodziny to poczatek konca! Samotni dosrosli, pogubione nastolatki z rozbitych rodzin... I nie piszcie mi o patologicznych rodzinach bo to jest ulamel spoleczenstwa...
znów
3 lata temu
Nagonka na Kościół Katolicki w pełnej krasie.
Ania
3 lata temu
Z jednej strony ją rozumiem ale tez nie można mówić ze wszyscy księża są źli i zwalać winę na księży że nie chce chodzić do kościoła. To jej wybór. Ja mam gdzieś księży. Chodzę dla siebie i Boga a nie dla nich
Niebo
3 lata temu
Do kosciola chodzi sie do Boga nie do ksiezy. Sa fantastyczni ksieza i zli , tak samo jak z ludzmi . Do kosciola chodzi sie przez wiare
NAJNOWSZE KOMENTARZE (438)
Nie
3 lata temu
Jestem w szoku Mołek przypomniała sobie o mężczyznach,a co z hasłami typu "Moje cialo, mój wybór"gdzie w tym wszystkim byli mężczyźni ,ojcowie?????????????
Nie
3 lata temu
Jestem w szoku Mołek przypomniała sobie o mężczyznach,a co z hasłami typu "Moje cialo, mój wybór"gdzie w tym wszystkim byli mężczyźni ,ojcowie?????????????
asia
3 lata temu
Naprawdę wierzycie, że gdzieś za chmurkami jest jakaś istota, która w jakikolwiek sposób sposób ingeruje w życie tu na ziemi, mówi jak postępować, karze za grzechy. Naprawdę wierzycie w piekło? Diabełki?
Jagna
3 lata temu
Wiesz, skoro jeden ksiądz niedouczony był cię w stanie od tego kościoła odsunąć, to najlepszy dowód, że ty nigdy nie wiedziałaś, po co tam chodzisz. Bóg nie chce bezmyślnych tłumów, dlatego pozwala, żeby wielu szło inną drogą. To samo tyczy się samych księży.
Franek
3 lata temu
Pani Magdo - zaimponowała mi Pani w tym momencie
Stefa
3 lata temu
Pani Molek przed taką dyskusją powinna się dokształcić, bo jeżeli odcięła się od kościoła w wieku 28 lat to z pewnoscia nie zdążyła nawet poznać historii kościoła, ani jego filozofii. Ja jestem katoliczką, ale jednocześnie potępiam czyny księży i uważam że powinni ponieść za to odpowiedzialność. Jednak pozostaję przy swoim wyznaniu bo uważam, że jeśli wiara pomaga komuś żyć, to dlaczego ma rezygnować. Kościół to społeczność czyli wierni, a księży można zmienić.
Notak
3 lata temu
Biedna płytka zagubiona dziewczyna.
Ewa
3 lata temu
Do kosciola nie chodzisz dla ksiedza. Wie to kazda osoba chrzescijanska. Ksiadz to zwykly czlowiek. Dzieci wiary uczą rodzice a jak juz osiagna pelnoletnosc to wtedy piwinny decydować w ktorym kierunku pojda. Molek mialam cię za madra kobietę. Miałam...
Elka
3 lata temu
Co też cie księża gwałcili na mszy świętej czy poczekali aż się skończy
gość
3 lata temu
to co powiedział jej ten ksiądz ok nie na miejscu ale czy to było cos takiego żeby porzucić wiarę?
gość
3 lata temu
Mołek autorytet moralny, teraz duzo ludzi bedzie podążać za nią.
jak
3 lata temu
czy ona w ogóle była wierząca w Boga czy w księdza ? nie bronie tu postawy duchownego, bo jest niedopuszczalna szczególnie w takiej sytuacji jak śmierc bliskiej osoby ale Magda to chyba Boga nie szukała tylko człowieka w kościele skoro całkowicie upadła jej wiara przy pierwszej trudności ... żal mi jej
Ewa
3 lata temu
Jeżeli np posądzam Magdalenę M za kłamstwa w sprawie jej wypowiedzi dotyczących nowelizacji kompromisu aborcyjnego: chodziło o przesłankę eugeniczną, pani M swoimi wypowiedziami sugerowała całkowity zakaz aborcji - to w takim razie robię bojkot wszystkich kobiet dziennikarek, bo uważam że wszystkie kłamią. Taki tok rozumowania wywnioskowałam wypowiedzią pani M. Dziecinada
Sami
3 lata temu
No i co z tego , że zapytał co się stało ? Mój ksiądz też zapytał, po czym potem wspierał całą naszą rodzinę i pomógł przejść przez najgorszy czas w jakim się znaleźlismy z tą rozpaczą i dzięki niemu było nam dużo lżej przeżywać żałobę . Nie był naszym księdzem w sensie znajomym itd - po prostu zwyczajnie po ludzku pomógł nam w najgorszej rozpaczy nie oczekując nic w zamian. Nie zawsze wszystko jest takie same a kościół zły.
...
Następna strona