Zakończenie wieloletniego związku należy do jednego z najtrudniejszych życiowych doświadczeń. Szczególnie mocno odczuwają to osoby będące na świeczniku, których sprawy prywatne zawsze są obszernie komentowane. Chcąc uprzedzić ewentualne działania mediów i szerzenie nieprawdziwych informacji, decydują się zabrać oficjalne stanowisko, potwierdzając rozpad pożycia.
Z takiego właśnie założenia wyszła Magda Mołek. Po 13 latach małżeństwa ze znanym prawnikiem Maciejem Taborowskim podjęła decyzję o rozwodzie. Dziennikarka poinformowała o tym w krótkim oświadczeniu opublikowanym na Instagramie, z góry zaznaczając, że wszelkie próby naruszenia jej dóbr osobistych będą skutkowały skierowaniem sprawy na drogę sądową.
Magda Mołek opublikowała wymowny wpis
Autorka youtube'owego kanału "W moim stylu" z pewnością potrzebuje teraz czasu na uporządkowanie spraw i poświęcenie jeszcze większej uwagi dwóm synom: 13-letniemu Henrykowi i 6-letniemu Stefanowi. Konsekwentnie strzegąca swej prywatności gwiazda dotychczas nie opowiedziała wprost o towarzyszących jej emocjach.
W weekend Magda Mołek odezwała się wreszcie do swoich odbiorców na Instagramie. Łapiąc przedwiosenne promienie słońca, podzieliła się swoimi przemyśleniami.
Spokój i bezpieczeństwo. Tego mi teraz najbardziej potrzeba. Mam nadzieję, że u Was też czasami wychodzi słońce - napisała w najnowszym poście.
Internauci nie pozostawili wpisu prezenterki bez odpowiedzi. Mołek otrzymała wiele słów mających na celu podniesienie jej na duchu.
Też jestem tam gdzie Pani teraz. Zaraz i dla nas zaświeci mocniej; Najważniejsze, żeby na nowo poszukać go w sobie... niech grzeje nas od środka swoim ciepłem i rozsiewa piękny blask na innych; Dbaj o siebie. No jasne, że wychodzi, wszystko przemija, przytulam; Pani Magdo, słońce zawsze wychodzi, nawet po najgorszej burzy - napisały z czułością jej fanki.
Podobnie jak w przypadku zamieszczonej w ubiegłym tygodniu informacji o rozstaniu z mężem, w komentarzach wsparły ją również znane koleżanki. Joanna Przetakiewicz zapewniła, że wszystko będzie dobrze. Z kolei Hanna Lis poleciła jej wyprawę do Hiszpanii. Pod jej słowami podpisała się regularnie bywająca na zachodzie Europy Joanna Koroniewska.