Jesteśmy świadkami zapowiadanej przez polityków koalicji rządzącej rewolucji, która objęła swoim zasięgiem Telewizję Polską. We wtorek Sejm przyjął uchwałę dotyczącą "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych i PAP". Nie minęła doba, a przerwano nadawanie TVP Info. W środowy wieczór widzowie wyjątkowo nie zobaczyli też głównego wydania "Wiadomości". Wszystko przez zachodzące zmiany personalne, które objęły zarówno zarząd nadawcy publicznego, jak i niektórych pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Mołek będzie pracować w TVP? Dziennikarka wydała oświadczenie
Nowym przewodniczącym rady nadzorczej TVP został Piotr Zemła, a nagranie z jego wizyty na Woronicza stało się hitem sieci. Na stanowisku wiceprzewodniczącego znalazł się z kolei Maciej Taborowski, który w latach 2019-2022 pełnił funkcję zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich. Co ciekawe, prywatnie prawnik jest od 2011 roku mężem Magdy Mołek. W obliczu jego nowych wyzwań zawodowych, internauci zaczęli zastanawiać się, czy ukochana Taborowskiego również będzie chciała znaleźć się w szeregach odmienionej Telewizji Polskiej. W odpowiedzi na liczne zapytania, dziennikarka wydała oficjalne oświadczenie.
Nigdy nic nie spadło mi z nieba. Wszystkie moje zawodowe wybory były podyktowane moją ciekawością, radością z bycia z ludźmi i tworzenia - mam nadzieję - lepszego świata dla nas wszystkich. Bo pytając, dostajemy odpowiedź - zawsze jakąś. A ja lubię i jedno, i drugie. Odpowiadając więc na liczne (publiczne i prywatne) pytania o to, czy "mam już" pracę w telewizji, odpowiadam: NIE! Nigdzie się nie wybieram. Do żadnej (!) stacji. Nieustająco zapraszam natomiast na mój kanał na YouTubie, bo jest w moim stylu - przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Magda Mołek.