Magdalena Boczarska niewątpliwie należy do grona najbardziej zapracowanych polskich aktorek. Rodzime media rozpisują się jednak o 44-latce nie tylko w kontekście jej kolejnych ról, lecz również życia osobistego. Boczarska od prawie dekady związana jest z "kolegą po fachu", Mateuszem Banasiukiem. Para wspólnie wychowuje urodzonego w 2017 roku syna Henryka i na co dzień stara się raczej trzymać szczegóły swojej relacji z dala od ciekawskich spojrzeń. Boczarska i Banasiuk stosunkowo rzadko publikują wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych, jedynie okazjonalnie pozwalając sobie na małe wyjątki. Aktorzy od czasu do czasu pojawiają się jednak razem na salonach - niedawno wspólnie brylowali na przykład na premierze filmu "Różyczka 2", w którym oboje wystąpili.
Magdalena Boczarska o różnicy wieku w związku. Postawiła sprawę jasno
Magdalena Boczarska udzieliła ostatnio wywiadu magazynowi "Wprost". Rozmowa aktorki z Wiktorem Krajewskim w dużej mierze dotyczyła jej życia zawodowego oraz ostatnich ról. Boczarska i jej rozmówca dyskutowali jednak nie tylko na temat "Różyczki 2", której pierwsza część była przełomem w karierze aktorki. W wywiadzie pojawiły się także wątki związane m.in. z polityką czy spojrzeniem aktorki na życie po 40-stce. W pewnym momencie prowadzący rozmowę Wiktor Krajewski stwierdził, że o Boczarskiej w mediach często wspomina się w dwóch kontekstach - "późnego macierzyństwa", jak również "związku, w którym kobieta jest starsza od mężczyzny". Zaznaczył także, iż uważa podobną narrację za nieco niesprawiedliwą, gdyż mężczyznom w podobnych kwestiach na ogół nie wytyka się ich wieku.
44-letnia obecnie Boczarska została mamą w wieku 39 lat i na co dzień związana jest z partnerem, który niedawno świętował 38. urodziny. W rozmowie z "Wprost" aktorka nie ukrywała, że podziela opinię swojego rozmówcy w kwestii wypominania kobietom wieku. Boczarska zauważyła również, iż relacje kobiet z młodszymi od nich partnerami wciąż przez wielu uważane są za kontrowersyjne. Wspomniała także o swojej postaci z filmu "Heaven in Hell" - która wdaje się w romans z młodszym o 15 lat mężczyzną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
(...) Często padają w moim kierunku pytania, dlaczego zdecydowałam się wcielić w postać Olgi w "Heaven in hell". Kluczowe było dla mnie to, że film porusza temat różnicy wieku między partnerami i to, jakie kontrowersje wywołuje w dyskursie społecznym, z jakim ostracyzmem spotyka się kobieta, która ma młodszego partnera - powiedziała w wywiadzie.
Boczarska w rozmowie zauważyła, że choć w przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, iż relacje, w których kobieta jest starsza od swej drugiej połówki, nie powinny być postrzegane jako coś niezwykłego. Jej zdaniem podobne relacje wciąż wzbudzają jednak niezdrowe zainteresowanie.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Niby mówi się głośno o tym, że nie powinno budzić to kontrowersji, że to nic innego jak zwykł ageizm. Niestety cały czas w społeczeństwie tak jest, że kobieta z młodszym partnerem budzi zdziwienie, zainteresowanie, jakby było to coś egzotycznego - dodała w rozmowie z "Wprost".
W dalszej części rozmowy z Wiktorem Krajewskim Boczarska zdradziła, że zna wiele par, które są razem, lecz ukrywają swój związek przed światem, gdyż dzieląca ich różnica wieku "wywołałaby kontrowersje i stała się tematem dialogu społecznego". Zdaniem aktorki życie w ukryciu nie daje podobnym związkom "pełnej szansy".
Zgadzacie się z przemyśleniami Boczarskiej?