Magdalena Cielecka to bez wątpienia jedna z bardziej utalentowanych polskich aktorek. 47-latka nie boi się podejmować współpracy z najbardziej kontrowersyjnymi reżyserami polskiego kina. Aktorka wystąpiła w jednym z dzieł Patryka Vegi, a na łamach kobiecego czasopisma snuła, że chętnie zagrałaby matkę Madzi lub Adolfa Hitlera.
Magda została laureatką Plebiscytu Róże Gali 2019. Aktorka otrzymała nagrodę w kategorii FILM za rolę w filmie "Ciemno, prawie noc". 47-latka przyznała, że cieszy się z wyróżniania, ponieważ w ostatnim czasie występuje głównie w teatrze. Przy okazji rozmowy z naszym reporterem opowiedziała o kondycji polskiego kina. Cielecka docenia rozgłos polskich produkcji na zagranicznych festiwalach, jednak dodaje, że jeszcze wiele rzeczy musi się zmienić. Aktorka chciałaby, aby pojawiało się jeszcze więcej ról dla kobiet oraz powstawały ciekawsze scenariusze.