Magdalena Lubacz dała się poznać szerszej publiczności, kiedy zagościła w trzeciej edycji "Projektu Lady". Choć program prawdopodobnie nie doczeka się już kontynuacji, to wylansował kilka spragnionych atencji gwiazdeczek. Do tego zacnego grona należy z pewnością właśnie Maluba, która trafiła do show jako szalona imprezowiczka. Według Małgoni Rozenek i mentorek to właśnie Magdalena przeszła wtedy największą przemianę i wygrała trzecią odsłonę programu. Całkiem zabawnie było obserwować, jak krótko po finale porwał ją imprezowy wir, w którym towarzyszyli jej członkowie "Warsaw Shore".
Magdalena Lubacz nie daje o sobie zapomnieć po wygraniu "Projektu Lady"
Kilka lat po udziale w "Projekcie Lady" Lubacz trudni się zawodowo medycyną estetyczną. Nie zapomniała jednak o swojej celebryckiej naturze i świetnie odnajduje się w roli influencerki. Jej poczynania na Instagramie śledzi ponad 340 tysięcy osób. Jeszcze większe grono, bo ponad 540 tysięcy internautów, zaobserwowało ją na TikToku. Poza aktywnością w mediach społecznościowych, Maluba chętnie pojawia się na eventach przeróżnej maści, gdzie ochoczo pozuje fotografom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środę Magdalena Lubacz przybyła na premierę filmu "Heaven in Hell", w którym główne role odgrywają Magda Boczarska i znany z "365 dni" Simone Sussina. Event zgromadził pokaźne grono celebrytów, którzy walczyli o uwagę fotografów i toczyli bój na najciekawsze stylizacje.
Magdalena Lubacz z "Projektu Lady" eksponuje dekolt na premierze filmu "Heaven in Hell"
Jedną z bardziej charakterystycznych osób na czerwonym dywanie była właśnie Maluba. Zdaje się, że influencerka próbowała połączyć tego wieczoru swoje dwie odsłony - damy i imprezowiczki. Magdalena przyodziała bowiem elegancką, białą marynarko-sukienkę ze sporym wycięciem w okolicach dekoltu. Połączyła ją z osobliwymi rękawiczkami, kabaretkami i srebrnymi sandałkami na obcasie.
Udana stylizacja?