Choć Magdalena i Dawid Narożni do niedawna kojarzeni byli jedynie przez fanów muzyki disco polo, od jakiegoś czasu mogą kojarzyć ich także "zwykli śmiertelnicy". Wszystko za sprawą głośnego rozstania artystów, którzy mimo początkowych zapewnień nie zrezygnowali z publicznego prania brudów.
W efekcie zarówno wokalistka, jak i jej były mąż od kilku miesięcy, przy każdej możliwej okazji, wzajemnie się oczerniają. Głównym tematem sporów zwaśnionych byłych małżonków jest niestety 10-letnia córka Gabrysia.
Zobacz też: Dawid Narożny z Pięknych i Młodych WYCIĄŁ eksmałżonkę z komunijnego zdjęcia córki! (FOTO)
W niedzielę Dawid opublikował za pośrednictwem instagramowego profilu zdjęcie ukazujące rozmowę online z pociechą, "przy okazji" wbijając szpilę eksżonie.
Jak dobrze, że już jutro zaczynamy mój tydzień. Już nie mogę się doczekać, kiedy wyprzytulam moje serduszko - pisze stęskniony tata.
Fani Narożnego natychmiast wychwycili fakt, że mama Gabrysi od kilku dni wypoczywa na wakacjach w Bułgarii z narzeczonym.
"A córka z kim jest teraz, jak mama na wakacjach?", "Mama na wakacjach, to z kim córcia?" - dopytywali dociekliwi internauci pod najnowszą publikacją piosenkarza.
Na jeden z komentarzy zdecydowała się odpowiedzieć obecna partnerka Dawida. Jeśli wierzyć temu, co napisała pod fotografią ukochanego Joanna, jej pasierbicą pod nieobecność Magdy zajmuje się opiekunka.
"Gabrysia jest z opiekunką" - zdradza i tłumaczy ojca swojego nienarodzonego dziecka: "Dawid niestety nie ma wpływu na to, z kim mama zostawia córcię w swoich tygodniach" - dodała.
Pod wyznaniem partnerki Dawida zaroiło się od skrajnych komentarzy. Nie brakowało opinii tych, według których Narożnej należą się wakacje, a dziecku nie dzieje się krzywda, jak i głosów tych, którzy stanęli po stronie jej byłego małżonka.
"No tak, bo jak się jest mamą, to dziecka nie można zostawić nawet na pięć minut...", "Ten wpis to prowokacja" - bronią piosenkarki jedni.
"Pani Magda jest nieodpowiedzialną kobietą. Pojechała z konkubentem na wakacje, a dziecko samo pod opieką opiekunki", "Matka się bawi, a dziecko do obcych dane..." - piszą ci z drugiego "obozu".
Myślicie, że w końcu doczekamy się momentu, w którym Narożni zaczną załatwiać swoje prywatne sprawy między sobą?