Od kilku dni media informują, że nastroje na Woronicza raczej nie należą do najlepszych. Wszystko wskazuje na to, że większościowy rząd stworzy wkrótce zjednoczona opozycja, a Prawo i Sprawiedliwość wraz z koalicjantami żegnają się z władzą. Z tego powodu wielu pracowników TVP ma martwić się o swój los, a perspektywy rynkowe są dla nich podobno niezbyt optymistyczne.
Magdalena Ogórek ogłasza, że wyjeżdża z Polski. Wskazała powód
Podczas gdy komentujący w sieci radzą Danucie Holeckiej czy Michałowi Rachoniowi pakować swoje rzeczy, Magdalena Ogórek ma na najbliższy czas nieco inne plany. Jak ogłosiła na Instagramie, planuje niebawem wyjechać z Polski i już wie, jak spożytkuje czas poza granicami kraju.
W przyszłym tygodniu wylatuję do Rzymu, ponieważ pół roku temu dostałam zgodę na badania w takiej sekcji Archiwów Watykańskich, na której szczególnie mi zależało - wyznała na Instastories.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po jej słowach pojawiła się lawina medialnych publikacji, w których łączono jej wyjazd właśnie z nadchodzącymi zmianami w TVP. Okazuje się, że nic bardziej mylnego, bo "twarz" publicznego nadawcy nie opuszcza Polski na stałe, a zaledwie na kilka dni. Do medialnego zgiełku odniosła się tam, gdzie wszystko się zaczęło, czyli na Instastories.
Mój wyjazd do Rzymu żyje swoim życiem. Wiem, że funkcjonujemy w czasach postprawdy, ale jednak warto słuchać (i czytać) ze zrozumieniem. Obiecuję stories z Wiecznego Miasta, widzimy się za tydzień - zapowiedziała.
Do slajdu dołączyła też nagranie, w którym krótko zabrała głos.
Dwa słowa komentarza, bo czytam takie bzdury w mediach, albo też niektórzy celowo wypaczają sens tych wszystkich artykułów. Słuchajcie, ja lecę do Rzymu na niecały tydzień, bo mam Archiwa Watykańskie do przeszukania.
Próbowaliśmy skontaktować się z Magdaleną Ogórek w tej sprawie, ale do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.