Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Magdalena Ogórek wymijająco o postępach córki na Oxfordzie: "Często dumne serce matki chce się z czymś wyrwać" (WIDEO)

120
Podziel się:

Jakiś czas temu Magdalena Ogórek chwaliła się dyplomem córki z Oxfordu, jednak internauci doszukali się pewnych nieścisłości. W rozmowie z Pudelkiem odniosła się do tego, jak wyglądają ich relacje oraz edukacyjne postępy jej pociechy.

Magdalena Ogórek wymijająco o postępach córki na Oxfordzie: "Często dumne serce matki chce się z czymś wyrwać" (WIDEO)
Magdalena Ogórek o relacjach i edukacji córki. Zapytaliśmy ją, co z Oxfordem (Pudelek Exclusive, Twitter.com)

Magdalena Ogórek coraz wyraźniej wyrasta na jedną z "twarzy" Telewizji Polskiej. Występy przed kamerą od lat godzi z rolą matki i nie ukrywa, że łączy ją z pociechą wyjątkowa więź. Całkiem niedawno chwaliła się zresztą edukacyjnymi sukcesami latorośli, o czym rozpisywały się media.

Magdalena Ogórek o relacjach z córką. "Najważniejsza część mojego życia"

Magdalena Ogórek nie ukrywa, że relacje z córką są dla niej bardzo ważne. W rozmowie z Pudelkiem przyznała, że ona i pociecha żyją w swoistej symbiozie, z której obie czerpią energię do codziennych wyzwań.

Córka jest dla mnie najważniejszą częścią mojego życia i z tej symbiozy z nią czerpię siłę witalną. Mamy takie dni, że człowiek nie ma siły wstać, bo jest przemęczony, bo dużo się zwaliło na głowę. Nie mówimy o swoich stresach, ale przecież wszyscy je mamy - przekonuje.

Magda zapewnia też, że córka bardzo ją wspiera i może oczywiście liczyć na podobny gest.

Życie to nie jest jedno pasmo permanentnego szczęścia, ale dzieją się też rzeczy, które nas absorbują, czasami pejoratywnie, więc ja z więzi z córką czerpię bardzo dużo siły. Ona mi pomaga swoim uczuciem - mówiła poruszona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magdalena Ogórek otworzyła się na temat córki. Co z jej nauką na Oxfordzie?

Magdalena Ogórek chwaliła się dyplomem córki. Co z nauką jej pociechy na Oxfordzie?

Ogórek została też zapytana o to, na jakim etapie jest nauka jej córki na Oxfordzie. Jakiś czas temu Magda chwaliła się bowiem jej dyplomem z Oxfordu, gdzie internauci doszukali się pewnych nieścisłości...

Dziś gwiazda TVP już nie chce omawiać edukacji pociechy publicznie, do czego miała ją zobligować właśnie córka. Choć ma ochotę pochwalić się jej kolejnymi sukcesami, to zamierza dotrzymać danego słowa.

Temat zamknięty. Córka zobligowała mnie do tego, żeby przygotować się do swojej edukacji w ciszy, ja się tego trzymam. Mimo tego, że często dumne serce matki chce się z czymś wyrwać i po prostu pochwalić się dzieckiem, to obiecałam, że nie będę tego robić i przyrzeczenia dotrzymam - podsumowała.

Sama Ogórek skupia się natomiast na pisaniu książki, która ma trafić do sprzedaży wiosną przyszłego roku. Zajrzycie do księgarń?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(120)
WYRÓŻNIONE
Abd
2 lata temu
„Absorbują (…) pejoratywnie”. Bardzo, bardzo ciekawe użycie tego przymiotnika przez panią doktor, przez panią pisarkę. Nowatorsko wręcz.
Gość
2 lata temu
Czyli za bardzo nie ma o czym mówić.
Haha
2 lata temu
Hahahaha dobre. Czyli pochwaliła się wcześniej wbrew córce? 🤣🤣 Co za wtopa z tą letnią szkołą🤣
MartaM
2 lata temu
Zupełnie rozumiem córkę. Mimo, że ani ja ani rodzice nie jesteśmy osobami publicznymi, to także proszę ich, aby nie opowiadali o mnie ludziom, zwłaszcza w formie pieśni pochwalnych. Dla mnie to żenujące, w każdym wykonaniu - wystawienie komuś laurki przed innymi. Chwalenie się to ogólnie brzydka cecha.
550130
2 lata temu
Kończy się Oxford ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (120)
miszcz
rok temu
Skonczyla juz ten oxford? Z religii pewnie.
Dawid.W
rok temu
okej
Marek
2 lata temu
Tylko po co kłamać . Tym wpisem zamiast pomóc zwyczajnie córkę skrzywdziła.
Don
2 lata temu
Tylko nie kumam jednej rzeczy. Czy Pani ogórek wstydzi się, że to Summer School, czy próbuje robić pozory na zasadzie "zrób mi zdjęcie przy lambo, że niby mój". Nie rozumiem ludzi, serio. Po co? Serio, po co?
Ewa
2 lata temu
Coś znów naklamiemy, poudajemy,a letnie płatne kursy będą udawały Oxford... Brawo pani doktor, hipokryzja hard level...
Hipokryzja
2 lata temu
Już pewnie córcia wyleciała i zakończyła "pełną sukcesow" przygodę jak Englertowna, ABC i te inne pseudogeniuszki, które jadą w naszym kraju na układach i nazwisku... W USA wychodzą z nich zera nadające się co najwyżej do przelotnego zapłodnienia (bo na żonę to już wstyd wziąć taką wschodniaczke). Teraz mamusia będzie musiała nauczyć córeczkę chorągiewkowania i zaradnej obrotności w swoim, autorskim stylu... pisowi świeczkę, lewicy ogarek...
Malina
2 lata temu
Po 40 widać na twarzy każde wypowiedziane podłe słowa...
Insiderka
2 lata temu
Nie ma się czym chwalić bo to nie to samo co University of Oxford 😂
Oj tam oj tam
2 lata temu
Jej córka ma tak samo na imię jak ona???
Kasia
2 lata temu
Permanentnie jestem zaabsorbowana pejoratywnymi uczuciami do tej osoby. Zobliguję się do poprawy.
Anty
2 lata temu
Taki kurs skończy każdy kto zapłaci. Dyplom ukończenia jest za uczestnictwo a nie za wyniki w nauce. Skąd wiem? Mam taki w szufladzie.
lampa
2 lata temu
hahahah zakryła napis Internatinal Summer school i myśli, ze się nikt nie kapnie ze coreczka była na płatnym kursiku językowym :P
hahahaha
2 lata temu
Ale na torebki za 15 000 zł to ma.
Shdh
2 lata temu
OMG, jej córka też się nazywa Magdalena 🙀
...
Następna strona