Magdalena Ogórek przed tym, jak rozpoczęła swoją przygodę z Telewizją Polską, zaliczyła krótki epizod w TVN24, gdzie prowadziła "Altas Świata". Później udało jej się wyrosnąć na jedną z bardziej rozpoznawalnych gwiazd publicznego nadawcy. Popularność przyniosły jej między innymi programy takie jak "W tyle wizji", "Studio Polska", "Minęła dwudziesta", czy "W kontrze", gdzie tworzyła dość osobliwy duet z Jarosławem Jakimowiczem u boku.
Nie samą telewizją jednak Ogórek żyje, bo poświęca się również polityce i karierze naukowej. Okazuje się także, że prezenterka uwielbia modę, bo analizując jej zdjęcia z oficjalnych ścianek, śmiało można przyznać, że szczególnie upodobała sobie luksusowe torebki. Najwidoczniej TVP jeszcze nie zwęszyło tematu, bo ostatnio również pochyliło się nad tym zagadnieniem. W jednym z materiałów rozwodzono się bowiem nad ceną torebki Katarzyny Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Ogórek wymijająco o drogich torebkach
Nie tylko córka Donalda Tuska ma w swojej kolekcji drogie torebki, bo Magdalena Ogórek spokojnie mogłaby z Kasią podyskutować o kilku luksusowych modelach. Postanowiliśmy więc zapytać prezenterkę przy okazji ramówki TVP, jaki jest jej stosunek do kosztownych dodatków. Ogórek odpowiedziała jednak dość wymijająco...
Zaskoczę cię, nie wiem, skąd ta teza, ponieważ od wielu lat w stosunku do jakichś moich elementów garderoby, które zostały zakupione za pensję z telewizji TVN, dorabiana jest jakaś ideologia, są to te same przedmioty od wielu wielu lat. Powiem szczerze, że nie rozumiałam skąd ta dyskusja, która się przetoczyła bardzo lawinowo, no ale też muszę ją przyjąć, no bo co zrobię - opowiadała.
Dalej Magdalena przyznała, że nie czuje się ekspertką w temacie drogich torebek, ale może porozmawiać o... książkach.
Wolałabym porozmawiać o moich książkach, niż o torebkach, bo nie jest to temat, na którym się znam, bo jeżeli ktoś wejdzie na mój instagram, to zobaczy, jak bardzo interesuję się sztuką. Bardzo często moich followersów wciągam w świat aukcji antykwarycznych, ponieważ zbieram bardzo rzadkie pozycje bibliofilskie. Jeżeli pytasz mnie, to książki to jest moje życie, a ten temat jest wymuszony medialnie. Nie chciałabym go poruszać, bo tutaj nie czuję się ekspertką - mówiła nam w rozmowie.
Trzeba przyznać, że mimo iż torebki nie do końca leżą w spektrum jej zainteresować, to kolekcję ma... pokaźną.