Magdalena Stępień powoli stara się wrócić do normalnego życia. Nie ma wątpliwości, że mamę małego Oliwiera spotkała ogromna tragedia. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka wiele razy opowiadała o żałobie, którą do dziś nosi w sercu. Nie ukrywa, że przechodzi trudne chwile i bardzo brakuje jej synka.
Zobacz: Magdalena Stępień o stracie syna i samotności w "Mieście Kobiet": "To było za dużo na JEDNE RAMIONA"
Magdalena Stępień smutno o perspektywie świąt bez Oliwiera. "Wierzę w cud"
Już niedługo Boże Narodzenie, które wielu Polaków spędzi na spotkaniach z bliskimi. Dla Magdaleny Stępień to czas wielkiej próby, bo będą to pierwsze święta po odejściu Oliwiera. Nie ukrywała zresztą, że czekają ją niestety bardzo trudne chwile.
Przede mną kolejny trudny czas. Pierwsze Święta Bożego Narodzenia bez Oliwierka. Nie wiem, jak to udźwignę. Jakoś będę musiała, choć na samą myśl o tym dopada mnie niesamowity smutek - pisała w instagramowym poście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Stępień prosi o modlitwę. "Nie wiem, jak będą wyglądały moje święta"
Teraz Magda zdradziła, jak się trzyma na kilkanaście dni przed Bożym Narodzeniem. Stępień udostępniła na Instagramie zdjęcie figurki Matki Boskiej, pod którym dodała od siebie kilka słów. We wpisie zapewniła, że stara się być silna, a obserwujących poprosiła o modlitwę.
Ostatnie dni są bardzo trudne, nie wiem, jak będą wyglądały moje święta - zaczęła. Wierzę w cud, że jednak do Świąt Bożego Narodzenia się podniosę. Siła w modlitwie i to o nią was proszę.
W podobnym tonie informowała fanów o swoim stanie dwa dni temu. Wówczas udostępniła zdjęcie synka i dodała krótki wpis.
Ostatnie dni są trudne, bardzo trudne. Proszę o modlitwę, bo ostatnio brak mi sił.