Choć jeszcze niedawno Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak zapewniali o swojej wielkiej miłości, a modelka pokusiła się nawet o stwierdzenie, że od początku wiedziała, iż piłkarz to "facet na całe życie", szybko okazało się, że ta dwójka najwyraźniej nie jest dla siebie stworzona.
Pierwsze oznaki, że w relacji rodziców nienarodzonego jeszcze Oliwiera nie dzieje się najlepiej, pojawiły się na początku czerwca, gdy Stępień usunęła z instagramowego profilu wszystkie zdjęcia z Rzeźniczakiem, a następnie w ogóle wycofała się z social mediów.
Kilka dni temu była uczestniczka "Top model" postanowiła jednak wrócić na Instagram, we wtorek w końcu oznajmiając wszem i wobec, że ona i Kuba rozstali się.
Nie jesteśmy już z Kubą razem - odpisała, nie owijając w bawełnę na komentarz jednej z ciekawskich obserwatorek.
W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" ciężarna pokusiła się o nieco obszerniejszą wypowiedź, jednak wciąż nie zdradziła zbyt wiele odnośnie powodów rozstania z "kochliwym" piłkarzem. Na pytanie o komentarz do wyznania o rozstaniu powiedziała:
Jestem na kilka dni przed porodem i nie chciałabym się do tego odnosić.
Magda dodała także, że mimo iż na świat niebawem przyjdzie jej pierworodny, nie może pochwalić się najlepszym samopoczuciem...
Nie jest to dla mnie łatwy czas, a portale plotkarskie nie pomagają. Myślę, że mój komentarz mówi wszystko, w nim jest zawarta prawda - mówi tajemnicza przyszła mama.
Zaskoczeni rozwojem wydarzeń?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!