Magdalena Stępień w najnowszym odcinku "Królowej przetrwania" zalała się łzami i opowiedziała o sytuacji z przeszłości, która była związana z Jakubem Rzeźniczakiem. Podczas rozmowy z Marianną Schreiber przyznała, że podczas rozstania z piłkarzem wspomniała, że nie chce się jej żyć, co Jakub prawdopodobnie nagrał. Stępień do dziś boi się, że jej eks nazwie ją "wariatką".
Program od początku drugiego sezonu wywołuje silne emocje, a historia Stępień stała się jednym z bardziej przejmujących momentów show. Celebrytka wspomniała również o swoim synu, któremu chciała dać idealną rodzinę, co niestety nie było możliwe przez, jej zdaniem, byłego partnera. Teraz wydała oświadczenie w sprawie swojego zachowania w programie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Stępień zabrała głos ws. swojego mocnego wyznania
Magdalena Stępień na InstaStories już odniosła się do sytuacji, która miała miejsce w nowym odcinku "Królowej przetrwania". Jak mówi modelka, w dżungli poczuła, że powinna się otworzyć na temat ciężkich doświadczeń z przeszłości.
Czasami, w trudnych momentach, ludzie podejmują decyzje, które nie zawsze są właściwe i nie zawsze wynika to z ich prawdziwego charakteru. Często pod wpływem silnych emocji czy presji, zachowanie może odbiegać od tego, czym chcielibyśmy się pochwalić. W przeszłości znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji, która, niestety, wpłynęła na moje zachowanie. Opowiedziałam o tym w programie telewizyjnym, ponieważ czułam, że muszę to zrobić, by oczyścić siebie z sytuacji, w której fakt wystąpienia tego zdarzenia był wykorzystywany przeciwko mnie. Dziś wiem, jak ważne jest, by otwarcie mówić o takich doświadczeniach - pisała Magdalena Stępień na InstaStories.
Celebrytka zaznacza, że jej zachowanie było spowodowane jedynie emocjonalnym chaosem, który miała wówczas w głowie.
Chciałabym zaznaczyć, że nie była to moja intencja, by manipulować, lecz raczej wynik emocjonalnego chaosu, w którym się znalazłam. Moje zachowanie i słowa były wynikiem okoliczności, które były dla mnie trudne do zrozumienia w tamtej chwili.
Stępień dodała, że jej zdaniem każdy zasługuje na szczęście i stara się skupić na relacjach z osobami, które obecnie są w jej życiu.
Chciałabym również dodać, że mimo przeszłości wierzę, że każdy z nas zasługuje na szczęście. Wspólna historia to część mojego życia, ale teraz koncentruję się na przyszłości i na tym, by budować zdrowe relacje oparte na szacunku i zaufaniu. Proszę, abyście skupili się na pozytywnych aspektach i nie angażowali się w ocenianie moich przeszłych relacji - dodała.
