Niedługo minie rok od dnia, w którym rozżalona Magdalena Stępień opowiadała o zdradzie, jakiej miał się dopuścić jej były wtedy chłopak, Jakub Rzeźniczak. Przybita eksmodelka zwierzała się mediom, że "musi wrócić do realizacji swoich celów, bo wszystko jest już bez znaczenia".
Wkrótce po rozstaniu okazało się jednak, że para nie może bez siebie żyć.
Pamiętam, że ja długo pisałam do Kuby, Kuba też do mnie i trudno było nam o sobie zapomnieć. Ta nasza znajomość była wyjątkowa, dlatego do siebie wróciliśmy - opowiadała o kulisach odbudowy związku była uczestniczka "Top Model". Ostatecznie aspirująca modelka i piłkarz Wisły Płock pogodzili się, a parę miesięcy później ogłosili, że zostaną rodzicami.
Rok po tych trudnych doświadczeniach na życiowym horyzoncie Magdaleny świeci słońce - dziś Stępień ma wielki ciążowy brzuch i wypoczywa u boku Rzeźniczaka na jednej z ciepłych plaż.
Ostatnie wakacje we dwoje, następne już z naszym bobaskiem - informuje Magda, która zapomniała już o żalu, wybaczyła zdradę i wspólnie z ukochanym szykuje się do nowej życiowej roli.
Zdjęcia z wakacji, na których widzimy przyszłą mamę z naprawdę dużym brzuszkiem, zostały opatrzone kilkoma uwagami.
Już niedługo, synku, pokażemy tobie z tatusiem, jaki świat jest piękny - pisze wzruszona Stępień.
Mam najlepszego chłopaka na świecie - chwali się, wrzucając fotki z malowniczego kurortu.
Tylko pozazdrościć?