Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dollface
|
aktualizacja

Maja Bohosiewicz chwali się, że NIE MA ŻADNYCH STUDIÓW! "I tak pewnie bym zrezygnowała"

255
Podziel się:

Maja Bohosiewicz ma tylko maturę. Zrobiła ją w prywatnym Liceum Aktorskim przy L'Art Studio w Krakowie. Co ciekawe, była nawet na prawie...

Maja Bohosiewicz chwali się, że NIE MA ŻADNYCH STUDIÓW! "I tak pewnie bym zrezygnowała"
Maja Bohosiewicz nie ma studiów (AKPA)

Maja Bohosiewicz jest obecnie jedną z najbardziej popularnych i najlepiej opłacalnych gwiazd polskiego Instagrama. 32-latka, która w mediach zaczynała od drugoplanowych ról i sesji dla "Playboya", zarabia dzisiaj głównie na opowiadaniu internautom, co u niej słychać. A słychać sporo, bo od czterech lat Maja jest żoną biznesmena Tomasza Kwaśniewskiego, z którym na moment mieszkali już nawet w Dubaju.

Maja Bohosiewicz - wpadki na Instagramie

Maja Bohosiewicz mało rozsądnie pokazuje w sieci właściwie wszystko, co widzi. Opowiada o chorobach dotykających ją i jej rodzinę, nazywa ludzi w kryzysie bezdomności "żulami"przebiera się za gwiazdy oskarżane o molestowanie. Teraz, z jakichś przyczyn, wróciła do tematu wykształcenia wyższego, a raczej jego braku. Maja Bohosiewicz ma bowiem tylko maturę, i to zrobioną w prywatnym krakowskim liceum aktorskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Bohosiewicz: "Doszłam do takiego momentu, że jestem zadowolona z życia"

Maja Bohosiewicz nie ma studiów. Wykształcenie skończyła na maturze

Fan zapytał Mają Bohosiewicz w rundzie Q&A, jakie ma studia. Okazało się, że... żadnych, bo, jak odpowiedziała celebrytka, jakoś tak wyszło, że zaczynała kilka kierunków, ale zaszła w ciążę i żadnego nie skończyła. Była nawet na prawie (!). Mimo to beztrosko sugeruje, że właściwie żadne studia jej nie obchodzą...

Mam wykształcenie średnie - nie skończyłam żadnych studiów. Próbowałam prawa, reżyserii, a nawet byłam na wydziale wokalu w Olsztynie - bardzo dziwny pomysł. Ale wracając z pierwszych zajęć, okazało się, że jestem w ciąży. Gdybym nie była, pewnie i tak bym zrezygnowała, jak ze wszystkich innych uczelni - skwitowała bezceremonialnie.

Mało tego, Maja już kiedyś pisała o braku wyższego wykształcenia, ale wtedy opisała sytuację z gabinetu lekarskiego, w którym... skłamała, że jednak ma jakiś dyplom, bo "było jej wstyd".

Jakie studia zaczęłaś... O, na takie pytanie, to mogłabym odpowiedzieć coś ciekawego. Ale jakie skończyłam? ŻADNYCH. Choć ostatnio u lekarza pytali o to i było mi jakoś wstyd powiedzieć, że mam wykształcenie średnie i skłamałam, że wyższe. Nie wiem po co... - napisała wtedy.

Dodajmy, że szkoła, w której Maja zrobiła maturę, jest prywatnym liceum aktorskim, które tak opisuje na swojej stronie internetowej warunki rekrutacji i potrzebę poznania wyników w nauce kandydata:

"Nasze Liceum jest szkołą artystyczną. Cenimy ludzi z pasją. Zajęcia aktorskie są u nas równie ważne jak pozostałe. To oczywiście nie oznacza, że nie zwracamy uwagi na poziom jaki reprezentują nasi przyszli uczniowie w zakresie "zwykłych" przedmiotów. Dobre oceny są mile widziane. Są bardzo ważnym choć nie najważniejszym kryterium podczas rekrutacji. Liczy się pasja i zaangażowanie! Przybywasz po prostu na Brzozową, składasz papiery u fenomenalnej pani w Sekretariacie, rozmawiasz z Panem Dyrektorem i najlepsze 4 lata życia stają przed tobą otworem!".

Zaskoczeni?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(255)
WYRÓŻNIONE
Mem
2 lata temu
Studia nie są wyznacznikiem wartości człowieka, aczkolwiek warto mieć.
bubek
2 lata temu
no akurat widać, po jej wypowiedziach. nawet i podstawówkę bym podważał. Ale fakt, kasa się zgadza
K.K.
2 lata temu
Chyba jednak ma jakiś kompleks w związku z tym ;)
Raksa
2 lata temu
Nie znam jej, ale wydaje się być bardzo płytką osobą
Nick
2 lata temu
No i fajnie, nie ma i dobrze sobie w życiu radzi i ma górę kasy, wielu ma i gówno im to dało. Życie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (255)
Gogha
2 lata temu
Średnie? Myślałem że zawodowe...
ala
2 lata temu
ani ladna ani zdolna
lfghij
2 lata temu
W życiu zawodowym czy osobistym nie zawsze dzieje się współmiernie do osiągniętego wykształcenia, zdolności czy możliwości. To taka życiowa ruletka. Komuś więcej a komuś mniej. I nie zawsze jest odpowiedź, dlaczego.
Kasia
2 lata temu
Skończyła... nie skończyła... Nie rozumiem. Wartość człowieka nie równa się ilości skończonych fakultetów.
Hue hue
2 lata temu
A za parę lat będzie płacz, bo zostawił dla młodszej i nie ma z czego płacić rachunków 😁
Janek
2 lata temu
Nie mam pytań.
Toja
2 lata temu
No to widać, słychać i czuć… nie wiem, kto śledzi poczynania tej pani, ale, pewnie, jej podobni…
Gość
2 lata temu
No coż.. Spoko.
Pomocnik mura...
2 lata temu
Warto studiować, ale tylko wtedy, gdy się ma zdolności, talent, pasję i perspektywy znalezienia satysfakcjonującej pracy. W przeciwnym razie to tylko przedłużenie młodości. Zresztą większość ludzi nie ma predyspozycji do studiów na poważnym, akademickim poziomie, mimo że zrobią magisterkę, doktorat, to często ich wykształcenie jest ponad miarę ich zdolności i inteligencji. Sam tak miałem, choć ja studiowałem w latach 90,kiedy wykształcenie nie było jeszcze tak powszechne i znacznie trudniej było dostać się na studia. Egzaminy wstępne poszły mi doskonale, zdałem jako jeden z najlepszych, mimo że kandydatów było blisko 3 tysiące, a na 1 rok przyjęto 250 osób. Tylko że na studiach okazałem się słabeuszem, a w najlepszym razie przeciętniakiem, bez zdolności analitycznych.
Agata
2 lata temu
Ludzie uczą się pół życia a dobrą posadę dostają pocioty ...
Mati
2 lata temu
FAS!!! Ewidentnie wypisany na twarzy!
Familiceum
2 lata temu
Matura zdana prywatnie.A był ktoś kto zapłacił i nie zdał?
Hexa
2 lata temu
To widać, słychać i czuć. Jedna z bardziej ograniczonych
serio
2 lata temu
Szacun, że nie kontynuowała czegoś z czego zadowolona by nawet nie była.
...
Następna strona