Maja Bohosiewicz i Tomasz Kwaśniewski są małżeństwem od 2018 roku, ale zaczęli spotykać się dużo wcześniej. W międzyczasie doczekali się dwójki dzieci: syna Zacharego i córki Leonii. Jak wyznała aktorka w jednym z wywiadów - to mężczyzna wypatrzył ją w telewizji i już wtedy stwierdził, że będą parą.
To mąż mnie znalazł. Oglądał serial z moim udziałem w telewizji. Wypatrzył i powiedział: "To będzie moja żona". Minęły dwa lata, zanim udało mu się na mnie natknąć w Warszawie, a później to już historia z cyklu: chodził, chodził, aż wychodził. Lepszego męża nie mogłam sobie wymarzyć - mówiła w "Vivie!".
Kwaśniewski jest nie tylko świetnym mężem, ojcem, ale i biznesmenem. Z jego profilu na jednym z serwisów wynika, że dobrze odnajduje się w świecie biznesu. Jest założycielem firmy "Health Labs Care", która produkuje popularne wśród gwiazd suplementy. Inwestuje również w spółkę zajmującą się wynajmem apartamentów w Ustce. Jest także członkiem zarządu rodzinnej spółki związanej z działalnością usługową. Może również pochwalić się udziałami w firmie "Faceonized".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydawać by się mogło, że życie z tak idealnym mężczyzną to sielanka. Okazuje się jednak, że nie do końca. Bohosiewicz opowiedziała o tym w swojej relacji na Instagramie. Przyznała, że przez dziesięć lat związku oni także przeżywali gorsze chwile.
Maja Bohosiewicz przyznała, że jej związek przechodził kryzys. Jak go pokonali?
W odpowiedzi na pytanie fanki: Czy mieliście kiedyś kryzys ze starym? mogliśmy przeczytać:
Jesteśmy razem dekadę, oczywiście, że mieliśmy, bo związki i życie składają się z górek i dołów. Ale obecnie muszę powiedzieć, że to chyba najlepszy czas w naszym życiu. Kochamy się jak wariaty - napisała.
Pozostaje tylko pozazdrościć!