Maja Borkowska nie żyje. W ostatnich latach była dziennikarka radiowej Trójki zmagała się z chorobą nowotworową. O śmierci Borkowskiej poinformowała jej rodzina za pomocą mediów społecznościowych.
Z ogromnym żalem informujemy, że Maja przegrała walkę z okrutną chorobą. O terminie pogrzebu poinformujemy jutro - napisała rodzina zmarłej.
Maja Borkowska pracowała w radiowej Trójce przez 20 lat. Choć wielokrotnie podkreślała, że spełnia się w tym zawodzie, to w pewnym momencie postanowiła odejść. O swojej decyzji poinformowała na swoim koncie na Facebooku. W radiu pracowała od 1996 roku.
Może 20 lat to już zbyt długo? Może nie powinno się kochać czegoś aż tak mocno... Ale to było moje miejsce na ziemi. Moje radio. A przede wszystkim było i jest to radio słuchaczy i to im należy się największy szacunek. Dziękuję za wszystko - napisała.
Oprócz pracy na antenie była również autorką bloga, na którym opisywała swoją walkę z chorobą.
Jeśli sam jesteś po zdrowotnych przejściach, zaczynasz też zastanawiać się nad czasem, który tobie pozostał. Czy zmienić coś w swoim życiu? Czy rzucić wszystko i zacząć od nowa? Czy może przestać się wreszcie przejmować wszystkim i na każdym kroku? (...) Tyle się mówi o tym, że dopiero po czyjejś śmierci uświadamiamy sobie, ilu rzeczy nie powiedzieliśmy tej osobie. Ilu gestów nie wykonaliśmy. Sama wiele razy tego doświadczyłam. I chyba nawet rzecz nie w tym, żeby żałować słów wypowiedzianych, bo skoro padły najwyraźniej też były potrzebne. Rzecz w tym, żeby nie wstydzić się wyrażać emocji - podzieliła się Borkowska w jednym ze wpisów.
Pudelek składa rodzinie i bliskim zmarłej najszczersze kondolencje.