Maja Hyży najwyraźniej nie spocznie, póki jej ciąża nie stanie się ogólnonarodową sensacją. Póki co jej mocno inspirowane Rihanną stylizacje z odsłoniętym brzuchem spotykały się raczej z chłodnym przyjęciem. Jak widać jednak nie ostudziło to zapału celebrytki, która, korzystając z przyjemnej pogody, przystroiła brzuch w złote łańcuszki i zabrała go na spacer po ulicach Warszawy.
Piosenkarka ubrana była we wzorzysty płaszcz niebiesko-biały, luźne jeansy, "pomazane" obuwie sportowe i bluzę, której dolny szew specjalnie wycięty był w łuk, aby przypadkiem nie zasłaniać obwieszonych biżuterią efektów ciąży. Za istotny atrybut posłużył Mai bukiet różowych tulipanów, które celebrytka mogła jakby od niechcenia zasłaniać się przed fleszami towarzyszących jej podczas spaceru fotoreporterów.
W trakcie przechadzki po centrum stolicy do Hyży dołączył zaznajomiony projektant. Twórca zasłynął przed paroma laty wykonaniem podróbki sukni Ciary dla Małgorzaty Rozenek. Tym razem jednak miał pomóc Mai wyselekcjonować materiały pod suknię ślubną, w której będzie miała przysiąc miłość do grobowej deski ojcu dziecka - Konradowi Kozakowi.
Przypomnijmy: Kreacja Rozenek z Balu Dziennikarzy to PLAGIAT?! (FOTO)
Para znajomych wesoło gawędziła, maszerując wzdłuż ulicy Nowy Świat. Choć oboje bardzo starali się, aby sesja wypadła naturalnie, co jakiś czas zdarzało im się spojrzeć prosto w obiektyw aparatu. W pewnym momencie Maja z kolegą przysiedli na schodach przed popularną śniadaniownią, gdzie pstryknęli sobie kilka selfie.
Efektami sesji Maja pochwaliła się później na Instagramie. W opisie zdjęć ujawniła swoją największą modową inspirację ostatnich miesięcy.
Pięknej wiosny Kochani od Rihanny.
Znajomi celebrytki nie kryli zachwytu nad widokiem, posuwając się nawet do stwierdzeń, że Hyży jest "dużo lepszą wersją Rihanny". Wśród fanów Mai jej stylizacja wywołała entuzjazm. Anonimowi komentatorzy byli niestety zgoła innego zdania.
Do Rihanny to daleko tu/Matko, jakie parcie na szkło/No, to już niesmaczne/Po co tak kopiować? - głowili się użytkownicy Instagrama.
Jak Wy oceniacie stylówkę Mai?