O Mai Hyży w ostatnim czasie jest głośno za sprawą jej batalii z byłym mężem o ustalenie opieki naprzemiennej nad synami. W jednym z postów celebrytka oskarżała "agresora" o to, że ciągle ją krytykuje i zarzuca jej, że jest "złą matką".
Oprócz synów z byłego małżeństwa Maja ma jeszcze córkę ze związku z obecnym partnerem. Mała Antonina właśnie skończyła rok.
W środę Hyży zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z córką... ubraną w bikini. Identyczny strój ma na sobie Maja.
Jest jakaś magia na tym zdjęciu. Widzę, jak ta mała dama z każdym dniem rośnie, więc takie sesje pięknie zatrzymują nasz wspólny czas już na zawsze. A czas szybko ucieka... - napisała celebrytka.
Zdjęcie wywołało niesmak części internautów.
Taki strój dla niemowlaka chyba nie pasuje; Bikini dla maluszka, serio?; Zdjęcie absolutnie cudowne, ale małe dziewczynki powinny być niemowlakami, a ich sutki nagie. No niestety, w społeczeństwie są one potem stygmatyzowane i useksualniane - piszą w komentarzach.
Niedawno na profilu "Jak wychowywać dziewczynki?" też dyskutowano na ten temat.
Ciało dziewczynki to ciało dziecka i powinno tak być traktowane. (...) "Dorosły" kostium kąpielowy to jaskrawy przykład "wystawienia" ciała dziewczynek na publiczny ogląd, na potencjalną uwagę, której rodzaj i nasilenie wcale nie jest im potrzebne - pisze Magda Korczyńska, mama dwóch córek.
A Wy co sądzicie o ubieraniu niemowlaków w bikini?
Zobacz też: Maja Hyży reklamuje biżuterię z MLEKIEM ZE SWOICH PIERSI. "Będzie opatulona KOSMYKAMI WŁOSÓW DZIECI"
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!