Maja Hyży po rozwodzie z mężem ułożyła sobie życie u boku nowego mężczyzny, Konrada Kozaka. Para doczekała się już córeczki, a ostatnio piosenkarka ogłosiła, że spodziewają się kolejnego dziecka. Dla niej będzie to już czwarte, bo ma jeszcze 10-letnie bliźniaki: Wiktora i Aleksandra z małżeństwa z Grzegorzem Hyżym.
Celebrytka jest bardzo szczęśliwa z powodu ciąży, zwłaszcza że starała się o kolejne dziecko już od jakiegoś czasu, jednak ostatnia próba zakończyła się poronieniem.
W zeszłym roku Maja zaręczyła się z ukochanym Konradem, z którym jest w związku już od ponad dwóch lat. W rozmowie z "Jastrząb Post" zdradziła, na jakim etapie są przygotowania do ślubu.
To jest moje marzenie, żeby włożyć taką piękną, białą suknię i powiedzieć to przysłowiowe "tak". Natomiast kiedy to będzie? Ja nie czuję presji. Konrad mam nadzieję, że też nie czuje. Nie planujemy tego jeszcze. Czas pokaże. Póki co skupiamy się na dzieciach - wyjaśniła.
Maja ujawniła też, że nie zaprosi byłego męża na swój ślub, choć dodała dyplomatycznie, że "życzy mu dobrze".
Eks nie wchodzą na mój ślub - stwierdziła stanowczo.
Hyży informuje, że jej relacje z byłym mężem są "neutralne" i konieczne ze względu na wspólne dzieci.
Siłą rzeczy musimy mieć jakiś kontakt, ale im mniej, tym lepiej nam wychodzi - mówi.
Piosenkarka zdradziła też, że były mąż nie pogratulował jej ciąży.
Myślicie, że jeszcze to zrobi?