Trwa ładowanie...
Przejdź na
BEM
|

Maja Ostaszewska zaraziła się koronawirusem: "Ból głowy i całego ciała, jakiego nie znałam"

229
Podziel się:

Aktorka przeszła COVID razem z całą rodziną. Mogła liczyć tylko na przyjaciół: "zostawieni przez system sami sobie" - podkreśliła we wpisie na Instagramie.

Maja Ostaszewska zaraziła się koronawirusem: "Ból głowy i całego ciała, jakiego nie znałam"
Maja Ostaszewska zaraziła się koronawirusem (Instagram)

Od ponad dwóch tygodni w Polsce padają kolejne rekordy liczby zakażeń koronawirusem. Objawy COVID-19 opisuje też coraz więcej znanych osób. Chorują politycy, z wirusem walczyło i walczy także wielu celebrytów, którzy nagłaśniają problemy, na jakie natrafiają podczas leczenia. Szczególnie głośno mówi się o niewystarczającej pomocy ze strony systemu opieki zdrowotnej, a także złej organizacji i chaosie.

Koronawirusem zaraziła się też Maja Ostaszewska. Aktorka ostatnio była nieobecna zarówno w mediach społecznościowych, jak i na eventach. Powodem absencji była właśnie choroba, którą Ostaszewska przeszła dość ciężko zamknięta w swoim domu.

Zobacz także: Maja Ostaszewska o "Big Brotherze": "Mnie to nie porwało, wolę oglądać dobre filmy"

Mój widok przez 10 dni... - napisała aktorka pod zdjęciem okna z fragmentem nieba, po czym przeszła do relacjonowania tego, co działo się u niej w ostatnim czasie.

Jak zauważyli niektórzy z Was, nie pojawiłam się na Warszawskim Festiwalu Filmowym, ani na obchodach rocznicy przyznania Nobla Oldze Tokarczuk, nie zagrałam także w „Kinie moralnego niepokoju” i „Upadłych Aniołach”. Przyszedł bowiem czas na nas. COVID rozpanoszył się w naszym domu. Ból głowy i całego ciała jakiego nie znałam, jaki nie pozwala spać. Cały czas na środkach przeciwbólowych. Gorączka i dreszcze, brak węchu i smaku, potworna słabość, zawroty głowy. Podróż do kuchni czy łazienki była wyzwaniem. Kiedy mijał kolejny, ósmy dzień bez poprawy, lęk czy to draństwo nie postępuje dalej - opisuje przebieg choroby Ostaszewska.

Aktorka wspomina też o braku wsparcia w tym czasie.

Ale nie możesz wezwać lekarza żeby przyszedł, osłuchał cię i ocenił sytuację. Mocno wyczerpana starasz się sama ocenić swój stan. Nie masz pewności czy właściwie. Cały czas niepokój o bliskich... Dziś czwarty dzień bez objawów. Zdrowiejemy. Jeszcze kilka dni koniecznej izolacji i wracamy do życia. Choć zostawieni przez system sami sobie - informacja o wyniku testu i że zgłaszają nas do sanepidu, przyszła mailem i już nikt się do nas więcej nie odezwał, nie zainteresował. Dopiero po dziewięciu dniach miałam siłę, żeby poświęcić ponad godzinę żeby dodzwonić się do sanepidu.

Ostaszewska dziękuje bliskim i przyjaciołom, którzy w trudnym czasie przyszli z pomocą jej i rodzinie. Aktorka prosi jednocześnie, by wszyscy zdali sobie sprawę, jak wielka odpowiedzialność na nich ciąży.

Nie opuszcza mnie myśl o tych Wszystkich osobach, które przechodzą przez to samotnie. Nie mają do kogo zadzwonić po pomoc, radę, nie wychodzą z tego szczęśliwie jak my. Proszę Was jeśli sami nie obawiacie się COVID19, pomyślcie o nich. Pomyślcie o innych. O tym, że dla nich może to być śmiertelne zagrożenie. Pomyślcie o personelu medycznym, który narażając własne zdrowie walczy dzień i noc o życie pacjentów. Proszę noście maseczki, myjcie i dezynfekujcie dłonie, stosujecie się do zaleceń. I przede wszystkim w sprawach pandemii słuchajcie lekarzy, epidemiologów. Dziś to nie jest kwestia tego w co wierzymy, dziś to kwestia EMPATII - kończy post Ostaszewska, życząc wszystkim zdrowia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(229)
WYRÓŻNIONE
ja agnieszka
4 lata temu
Przekaż te informacje Wioli Kołek, że jednak wirus istnieje :D
Chmur
4 lata temu
sceptycy nadal powiedzą ze wirusa nie ma?
Olga
4 lata temu
Niech się Pani zajmie zdrowiem a nie wszystko upolitycznia !!!!
Chira
4 lata temu
Ta jak zwykle, ledwo ozdrowiała, a już kłapie nienawiścią. Wielka pokrzywdzona, nie wiem, czego się spodziewała? Delegacji z ministerstwa zdrowia? Zresztą, o ile pamiętam, to nawoływała do bojkotu wirusa, twierdząc, że to nieistniejące zagrożenie.
Ola
4 lata temu
A przecież taka mądrala, na każdy temat ma dużo do powiedzenia a jednak z koronawirusem nie poradziła sobie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (229)
Aga
4 lata temu
Życzę zdrówka. Także tym, którzy za grosze plują jadem na każdego , kto po prostu ma inne poglądy.
Ola
4 lata temu
Bardzo Pani współczuję i życzę, jak najszybszego powrotu do pełni sił. Przy okazji cieplutko pozdrawiam!
SROWID
4 lata temu
Choroba powinna się nazywać chorobą polityków i celebrytów
Xychu
4 lata temu
W ustach pani Mai wszystko jest krytyką obecnej władzy itd. Cieszę się, że już jest lepiej, niemniej mam takie wrażenie, że przejście Covid-19 stało się wśród celebrytów modne po prostu...
Kaganiec
4 lata temu
Ale, że maseczka nie pomogła?
Ela
4 lata temu
Niech se weźmie APAP
mniam
4 lata temu
Widocznie przeszli bezobjawowo skoro nie musieli korzystać z usług SYSTEMU. Każda sytuacja jest dobra aby zaakcentować polityczne przyporządkowanie. Ach ci wymęczeni celebryci. Czy kiedyś się naucza? Chyba wtedy jak zaczną realnie odczuwać brak sympatii widzów i kiedy nikt nie będzie interesował się ich pracą. Wtedy pozostanie im tylko polityka. Mam nadzieję, że idzie to właśnie w tym kierunku.
Covid
4 lata temu
Moze "system" zbyt zajety jest ratowaniem tych ktorych zycie jest zagrozone.
bez paniki
4 lata temu
2 razy w życiu przechodziłam anginę, raz wirusa biegunka-wymioty i raz zapalenie piersi. leżałam plackiem przy każdej z tej chorobie; przy tych chorobach gorączka 42 i inne objawy; człowiek ledwo żywy, pływa we własnym pocie w łóżku; wstanie z łóżka ogromnym wyzwaniem, totalnie bez sił; każda poważna choroba może wykończyć, tylko że covid jest nowy i szukają dopiero na niego lekarstwa; ale przez te doświadczenia niepoważnych naukowców i próby udawania Pana Boga przez ludzi, będzie coraz więcej takich wirusów. Powtórzą za Nałkowską: "to ludzie ludziom zgotowali ten los". cała ta akcja teraz na świecie to po prostu jedna wielka panika i pozbawianie ludzi wolności; psychiczny terror
dominiczka79
4 lata temu
kochana żeby głowa bolała to najpierw trzeba w niej coś mieć .
arek
4 lata temu
czy wszyscy buddyści, są tak chamscy,roszczeniowi,pazerni i bez szacunku dla drugiego człowieka
koi
4 lata temu
Dawniej było fajnie, nie znaliśmy prywatnej strony aktorów i można było podziwiać ich tylko za grę aktorską. Teraz reklamują banki i inne badziewia, robią idiotyczne wpisy wrzucają foty, takie słupy reklamowe do wynajęcia aż te postaci, które grają przestają być wiarygodne
stara mężatka
4 lata temu
a czy to nie ten sam system na który tak chętnie pani pluje jadem? Nic dziwnego zatem, że system się wypiął
stara mężatka
4 lata temu
a czy to nie ten sam system na który tak chętnie pani pluje jadem? Nic dziwnego zatem, że system się wypiął
...
Następna strona