Celebryci nie stronią od opowiadania w mediach społecznościowych o "zwykłym" życiu i problemach dnia codziennego. Niewątpliwie prym w tej sztuce wiedzie małżonka Krzysztofa Rutkowskiego. Obserwatorzy Mai mogą regularnie podziwiać na Instagramie różne akcje prowadzone wspólnie z mężem w ramach Rutkowski Patrol, a także bardziej prywatne kadry.
Perypetie relacjonowane przez celebrytkę śledzi na Instagramie już ponad 80 tysięcy użytkowników. Jakiś czas temu Maja Rutowski zdecydowała się na radykalne zmiany, albowiem podjęła współpracę z jedną z dietetyczek, czego oczywiście nie omieszkała przekazać swoim fanom.
Oprócz pamięci, mszy, modlitwy i zadbania o grób nie możemy nic zrobić dla osób, które odeszły z tego świata, ale możemy zawalczyć o swoje zdrowie i tym samym o lepsze samopoczucie. Jestem i walczę! - zapowiadała Maja na Instagramie kilka tygodni temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Rutkowski prezentuje figurę w stroju kąpielowym
Ukochana najpopularniejszego detektywa w Polsce kontynuuje walkę o wymarzoną figurę. Jak sama jednak przyznaje, nie zawsze jest łatwo. Maja Rutkowski, która od czterech tygodni jest na diecie, postanowiła opowiedzieć obserwatorom, jak obecnie się czuje. Okazją do pogawędki okazała się wizyta na basenie, a celebrytka zaprezentowała się w kostiumie kąpielowym.
Efekty czterotygodniowej tygodniowej diety już widać. Oczywiście łączymy to ze sportem. Zaczynam się czuć rewelacyjnie. Moje opuchnięcia, zatrzymania wody... ale to jest dopiero początek formy. I jak widać kochani te zmiany? Jak sądzicie? - wyznała Maja w pierwszej części nagrania.
ZOBACZ TAKŻE: Maja Rutkowski bierze się za odchudzanie. Przyznała, że fałszowała rzeczywistość: "Potrafię UKRYĆ nadmiarowe kilogramy"
Trudne dni Mai Rutkowski. Celebrytka od czterech tygodni jest na diecie
Maja nie ukrywa jednak, że przeszła również trudne momenty. Przez ostatnie półtora tygodnia walka o wymarzoną figurę dała celebrytce się we znaki. Niestrudzona wciąż kontynuuje obraną drogę, którą, jak przyznała, podjęła z troski o własne zdrowie.
Kochani, pomimo że w tym momencie czuję się rewelacyjnie. Przebrałam się, zobaczyłam się w lusterku, nastrój bardzo dobry, to ostatnie półtora tygodnia nie było takie pozytywne. Obniżenie nastroju, deszczowo, czułam się zmęczona. Jestem czwarty tydzień na diecie, ale oczywiście nie trzeba się poddawać. (...) Przede wszystkim robię to dla swojego zdrowia. Powiem wam, że dużo jem, regularnie - podsumowała, taplając się w basenie.
Widzicie efekty?