Urodziny małego Krzysztofa Rutkowskiego stają się powoli jednym z naszych ulubionych wydarzeń w showbiznesowym kalendarzu. Co roku rodzina detektywów przechodzi samych siebie z kolejnymi kreatywnymi koncepcjami. Był już Harry Potter, był Minecraft, przyszła pora na uzbrojonych po zęby komandosów. Sama impreza miała kosztować ponoć 100 tysięcy złotych. Można by powiedzieć, że mamy tu do czynienia z pewnym przerostem formy nad treścią. Należy przy tym pamiętać, że nawet w tak radosnych chwilach Rutkowscy nie zapomnieli o tych, których rzeczywistość znacznie różni się od naszej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piękny gest na urodzinach Krzysztofa Rutkowskiego Juniora
Maja Rutkowski, nestorka rodu, nie byłaby oczywiście sobą, gdyby o wszystkim nie poinformowała zaraz na Instagramie. Ale akurat o tego typu inicjatywach wypada mówić jak najwięcej, można więc zrozumieć, że dała się ponieść emocjom.
Mój wrażliwy mąż Krzysztof Rutkowski, który pomimo wspaniałego życia, które nam zapewnia, myśli nie tylko tu i teraz… Będąc na cudownej imprezie naszego syna Krzysztofa Rutkowskiego Juniora -składając życzenia Juniorowi, skierował także przesłanie do wszystkich dzieci, aby samochody pancerne (…) były tylko i wyłącznie zawsze atrakcją w trakcie naszych imprez i eventów, a Juniorowi dalej służyły w kontynuacji prowadzenia przez niego naszej firmy.
Krzysztof odniósł się również do tego, żeby nigdy samochody pancerne wroga nie stanęły kiedykolwiek w życiu przed ich domami. Z ogromnym wzruszeniem wszyscy zareagowali, kiedy odniósł się do dzieci i ich rodziców, którzy giną w czasie tożsamym w Ukrainie i Strefie Gazy - pisze dalej Rutkowski pod zdjęciami, na których prezentuje uśmiech od ucha do ucha.
Co szczególnie imponujące, na najpiękniejszy gest zdobył się sam jubilat. Oto pieniądze, które zostały mu przekazane w prezencie, Junior postanowił przeznaczyć na wsparcie swoich rówieśników w krajach dotkniętych wojną.
Muszę Wam powiedzieć, że wzruszyło mnie to niebywale, ponieważ w takich sytuacjach, kiedy jest nam dobrze, nie zawsze myślimy o tych, którzy cierpią. Jak co roku dbamy o dzieciaki, które potrzebują pomocy, a w tym roku Junior, który zebrał dla siebie prezenty w kopertach, przekaże je na dla tych, którzy potrzebują pomocy przede wszystkim w Palestynie i w Ukrainie.
Tylko pogratulować takiego bohatera?