Nie od dziś wiadomo, że Maja Rutkowski uwielbia topowe marki, za ubrania i akcesoria których płaci się fortunę. Influencerka i fashionistka, która zawodowo realizuje się jako detektyw, nie narzeka na ceny w luksusowych butikach. Jak podkreśla w wywiadach, "posiada sporą gotówkę", a żadne prezenty od męża nie robią na niej wrażenia. Co więcej, sama zdecydowanie woli mu kupować upominki. Krzysztof Rutkowski nie może więc narzekać – zwłaszcza, że ukochana ma wyrafinowany gust.
W ostatni weekend Maja Rutkowski pochwaliła się nowym, ekskluzywnym zakupem przy okazji wizyty u stomatologa. W oczekiwaniu na wizytę poprosiła o zrobienie sobie kilku ujęć, które następnie wrzuciła na Instagram. Stylizacja celebrytki jest dopracowana w każdym szczególe.
Sukienka w maki i klapki za kilka tysięcy
Maja Rutkowski wybrała się zadbać o swoje uzębienie w długiej sukience bez ramiączek. Uwagę przykuwa w niej nie tylko dekolt, ale też efektowny wzór w maki, które zachwycił internautów. Swój look celebrytka uzupełniła klapeczkami marki Dior, za które zapłacić trzeba około 3300 złotych oraz torebeczką w odcieniach złota i srebra. Co ciekawe, w tej samej kreacji Maja Rutkowski już kilka tygodni temu odwiedziła innego medyka. Sukienka w maki towarzyszyła jej podczas wizyty w klinice dermatologicznej.
Myślicie, że Mai było wygodnie w takim outficie na fotelu dentystycznym?
Autopromocja. W artykule znajdują się linki do Domodi.pl