O Mai Sablewskiej mówi się ostatnio głównie w kontekście roznegliżowanych zdjęć na Instagramie i bardzo burzliwego związku z Wojtkiem Mazolewskim (stan na marzec 2020 roku - para jest razem). Celebrytka postanowiła skorzystać z tego, że ma ostatnio więcej czasu wolnego i poprosiła fanów, by zadali jej kilka pytań. Internautom nie trzeba było dwa razy powtarzać. Od razu pojawił się temat rozgogolonych fotek Sablewskiej.
"Czy wstawianie gołych fot jest dla ciebie dowartościowujące?" - zapytał jeden z obserwujących.
Zobacz też: Maja Sablewska znów POKAZUJE PIERSI w Los Angeles. Fani: "Naprawdę, ręce opadają..." (FOTO)
Moje nagie zdjęcia raczej nie trafiają do sieci, przynajmniej nic o tym nie wiem. Jeśli chodzi o zdjęcia, które wrzucam na Instagram, odpowiedz brzmi: nie. Nie jest tak, jak uważasz - odpowiedziała Maja.
"Czy lubisz masaż stóp i inne pieszczoty z nimi związane?" - zapytał inny, rozochocony wielbiciel . Tak lubię- przyznała Sablewska, uznając najwidoczniej, że świat musi o tym wiedzieć.
Kolejne pytanie dotyczyło relacji z Wojtkiem Mazolewskim.
"Mówią, żeby dwa razy nie wchodzić do tej samej rzeki, czemu więc weszłaś?" - dociekała jedna z fanek. Bardzo was proszę, nie mówcie o wchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki, ponieważ to jest niemożliwe, ponieważ rzeka płynie, ale tego wam chyba nie muszę tłumaczyć - wyznała Sablewska.