Ściągalność abonamentu radiowo-telewizyjnego w Polsce od lat jest na coraz niższym poziomie, co wiąże się z problemami z finansowaniem Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, a w szczególności niszowych anten, takich jak TVP Kultura czy Program Drugi Polskiego Radia. Były już pomysły doliczania opłaty abonamentowej do rachunku za prąd i inne ciekawe rozwiązania, żadne z nich jednak się nie przyjęło. Ostatnio rząd forsuje nowe rozwiązanie. Chce ujawnienia danych klientów telewizji kablowej. W ten sposób sprawdzą, kto nie płaci abonamentu. Coraz więcej klientów pyta jednak o możliwość zrezygnowania z usług telewizji kablowej, aby tylko uniknąć płacenia abonamentu. Jak to wygląda w przypadku gwiazd? Zapytaliśmy:
Spalił mi się projektor, zalał mi się, płacę za kablówkę i nawet nie oglądam - mówi Leszek Stanek.
Mam telewizję i leci 24 godziny na dobę. Nie wiem, czy będę płacić abonament - wyznaje Izabela Krzan.
Mam telewizor w domu, ale nie mam czasu, by oglądać cokolwiek. Nigdy w życiu nie będę płacił abonamentu, nie będę wspierał polskiej telewizji. Wolę kanałówkę bez naszej TVP - denerwuje się Krzysztof Gojdź.
_Mamy telewizję i oglądamy. Płacimy abonament, ja jestem legalistką. Jeżeli jest jakiś przepis, to należy go respektować, na tym polega demokracja. C**zemu mielibyśmy nie płacić, to tak jak byśmy nie płacili rachunków?**_ - pytają Majdanowie.