Emerytury gwiazd to temat rzeka. Większość artystów może pochwalić się emeryturą na najniższym ustawowym poziomie. Nietypowa praca, sprawia, że nieregularne dochody, które osiągają, bardzo często nie stanowią tytułu do ubezpieczeń społecznych. Nie da się ukryć, że często jest to również wina samych artystów, którzy opłacają jak najniższe składki z możliwych.
ZOBACZ TAKŻE: Majka Jeżowska ROZCZAROWAŁA fanów, występując w TVP: "Jak jej nie wstyd?". ODPOWIEDZIAŁA
Głodowe emerytury otrzymują m.in. Krzysztofa Cugowski, Maryla Rodowicz czy Alicja Majewska, którzy mają jednak możliwość koncertowania, co jest dla nich niewątpliwym ratunkiem na dorobienie sobie kilku złotych, niezbędnych do godnego życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majka Jeżowska o swojej niskiej emeryturze
Do tego zacnego grona należy również Majka Jeżowska, która jakiś czas temu w rozmowie z "Wprost Przeciwnie" zdradziła, że jej emerytura wynosi mniej niż tysiąc złotych. Piosenkarka w przeciwieństwie do większości kolegów branży nie narzeka i ma pełną świadomość, że należne jej świadczenie, jest pokłosiem tego, że nigdy nie była zatrudniona na etacie.
Kiedyś zostałam zapytana o to, czy jestem emerytką. Jestem, bo skończyłam 60 lat, ale zaznaczyłam w trakcie tego wywiadu, że absolutnie nie narzekam i się nie skarżę. Moja koleżanka, młodsza ode mnie o sześć lat, powiedziała: "Majka, ja sobie policzyłam, ile moja emerytura wyniesie, to jest połowa twojej". Pomyślałam sobie, że jest coraz niżej — mówi artystka w rozmowie z "Plejadą".
ZOBACZ TAKŻE: Majka Jeżowska ROZCZAROWAŁA fanów, występując w TVP: "Jak jej nie wstyd?". ODPOWIEDZIAŁA
Majka Jeżowska ma świadomość, że nie wszyscy mają tyle szczęścia co ona. Chociaż piosenkarka stanowczo podkreśla, że wysokość emerytury nie stanowi dla niej problemu, to zwraca uwagę na dysproporcje w przyznawaniu świadczeń, które uzależnione są od pełnionych stanowisk.
Ja absolutnie nie narzekam, bo lubię swoje życie. Jest mi dobrze i niczego mi nie brakuje, natomiast czasami widzę pewne nierówności w emeryturach. Na przykład między wysokimi urzędnikami państwowymi, którzy byli nimi przez chwilę i pobierają do końca życia bardzo wysoką emeryturę, a kimś, kto pracuje 30,40 lat. Ale takie jest życie — wyznała Jeżowska dla Plejady.
Jesteście zaskoczeni podejściem Majki Jeżowskiej do swojej niskiej emerytury?