Majka Jeżowska była jedną z pionierek muzyki dziecięcej w naszym kraju, stając się po latach jej najbardziej znaną przedstawicielką. Na przebojach wokalistki wychowały się już trzy pokolenia Polaków i nic nie wskazuje na zmianę tej tendencji. Wciąż aktywnie koncertuje i spotyka się ze swoimi miłośnikami.
Majka Jeżowska ostro krytykuje partię rządzącą
W ostatnich latach piosenkarka wyraźnie otworzyła się na tematy społeczno-polityczne. Jako ikona środowiska LGBT mocno popiera mniejszości seksualne i angażuje się w walkę o ich prawa. Największym echem odbiło się jednak kultowe już nagranie z 50. urodzin Andrzeja Piasecznego, podczas których wtórowała wokaliście i obecnemu na imprezie Nergalowi w skandowaniu czołowego hasła zagorzałych przeciwników obozu rządzącego.
Pamiętny występek automatycznie oznaczał wykreślenie gwiazdy muzyki dziecięcej i solenizanta z krótkiej listy artystów dopuszczanych do występów w programach Telewizji Polskiej. Bezpośrednio przed publikacją filmiku muzyk zasiadał w jury programu "The Voice Senior", z kolei Majka Jeżowska oceniała daremne poczynania wokalne celebrytów w emitowanym przez raptem 3 tygodnie programie "Star Voice. Gwiazdy mają głos".
Piosenkarka chyba niespecjalnie przejęła się tym stanem rzeczy, ponieważ dzięki temu może bez żadnych konsekwencji komentować niewłaściwe w jej opinii decyzje publicznego nadawcy. Pozwoliła sobie nawet na krytykę uczestników festiwalu w Opolu, podczas którego występowała jeszcze 2 lata wcześniej, przyjmując zaproszenie do udziału w koncercie jubileuszowym. Już wtedy musiała walczyć z głosami niezadowolonych widzów, którzy licznie zarzucali jej hipokryzję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majka Jeżowska odpowiada na zarzuty o sympatyzowanie z TVP
W trakcie minionego weekendu 63-letnia artystka miała ręce pełne roboty. W sobotę wystąpiła na koncercie "Roztańczony PGE Narodowy". Wydarzenie było szeroko reklamowane na antenie Telewizji Polskiej, co nie umknęło uwadze jej fanów.
Majka Jeżowska, która rzekomo pojawiła się w mediach publicznych pierwszy raz od dłuższego czasu, dzień później dała wyraz swojego sprzeciwu wobec partii Jarosława Kaczyńskiego, uczestnicząc w "Marszu Miliona Serc", ramię w ramię z innymi znanymi osobami będącymi twarzami dzisiejszej opozycji. Wspólnie z nimi chętnie wyśpiewywała wymowne słowa przeboju "Kocham wolność".
Fani twórczości wokalistki zauważyli spory dysonans w jej postępowaniu. Dali temu dowód w postaci komentarzy na jej profilu na Instagramie.
Brawo, najpierw zabawa w TVP, a później na marszu przeciw PiS; Ciężko mi zrozumieć, jak można jednego dnia wystąpić pod egidą TVP, a drugiego dnia agitować, że się chce demokratycznej i wolnej Polski; Pójść do TVP 15 dni przed wyborami? Totalne zaoranie - grzmieli w komentarzach internauci.
Jedna z nich wyraziła swoje niezadowolenie w liście przesłanym do redakcji "Faktu".
Jestem oburzona tym, że pani Majka Jeżowska, która zorganizowała występ artystów na "Marszu Miliona Serc" i razem z nimi zaśpiewała na scenie piosenkę "Wolność kocham i rozumiem", dzień wcześniej wystąpiła na koncercie TVP "Roztańczony Narodowy", razem z Marylą Rodowicz, Zenkiem Martyniukiem, Edytą Górniak i flagowymi gwiazdami TVP. Dlaczego media o tym nie piszą? Jak jej nie wstyd, najpierw wspierać TVP, a kilkanaście godzin później śpiewać o wolności na marszu, który przeciwstawia się propagandzie TVP? - czytamy w wiadomości opublikowanej na łamach dziennika.
Managerka wokalistki pospieszyła z wyjaśnieniami. Poinformowała w mediach, że Majka nie pojawiła się na antenie TVP i nie zawarła umowy z publicznym nadawcą, tylko z organizatorem imprezy. Głos zabrała również sama zainteresowana.
Kontrakt na występ na Narodowym podpisaliśmy z prywatną firmą, która jest organizatorem tej imprezy i od początku było wiadomo, że odbędą się tam 4 koncerty! 2 z nich trafiły na antenę TVP z artystami, którzy chcą tam występować, m.in. Rodowicz, Górniak, Doda. Ja od lat nie współpracuję z TVP i nie oni mnie zatrudnili - wytłumaczyła Majka Jeżowska celem uspokojenia rozgorączkowanej publiczności.
Przekonuje was ta argumentacja?