Majka Jeżowska od lat jest obecna na polskiej scenie i wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Pod koniec października 62-latka wydała na przykład nowy singiel "Skazana", w którym postanowiła rozliczyć się z zakończonego już związku. Wokalistka chętnie relacjonuje również codzienne poczynania w mediach społecznościowych, relacjonując kolejne podróże i spotkania z przyjaciółmi. W wywiadach artystka nie ukrywa natomiast, że czerpie z życia garściami.
Zobacz: Majka Jeżowska o seksie w dojrzałym wieku: "Teraz smakuje LEPIEJ, niż jak miałam 20 lat" (WIDEO)
W środę media obiegły doniesienia na temat stanu zdrowia Majki Jeżowskiej. Pomponik poinformował bowiem, że wokalistka obecnie przebywa w szpitalu. Jak donosi serwis, powołując się na swojego informatora, Jeżowska zmuszona była zgłosić się po pomoc w związku ze złym samopoczuciem. Przyczyną hospitalizacji wokalistki miało być spożycie pozornie niewinnego deseru...
Jak donosi Pomponik, tego dnia o poranku Jeżowską naszła ochota na kogel-mogel, tak więc postanowiła wykonać wspomniany deser. Choć początkowo artystka nie narzekała na swoje samopoczucie, z czasem pojawiły się u niej niepokojące objawy.
Majka Jeżowska obudziła się dziś rano z wielką ochotą na kogel-mogel. Szybko przyrządziła sobie ten prosty deser i zaczęła załatwiać swoje sprawy. Niestety, w ciągu dnia zaczęła się fatalnie czuć - twierdzi źródło serwisu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Majka Jeżowska TARASUJE ULICĘ w samym centrum Warszawy, żeby skoczyć na shopping i... zrobić sobie fotki z fankami (ZDJĘCIA)
Według informatora Pomponika z czasem u wokalistki pojawiły się nudności, zawroty głowy oraz gorączka. Znajomy Jeżowskiej, który miał zawieźć ją do pracy, postanowił więc zareagować i ostatecznie ruszył na SOR. Lekarze ponoć od razu rozpoznali u piosenkarki objawy salmonelli i wdrożyli odpowiednie leczenie. Na szczęście obecnie Majka Jeżowska ma się już ponoć coraz lepiej. Informator Pomponika stwierdził jednak, że jej najbliżsi poważnie drżeli o jej zdrowie.
Lekarz od razu wiedział, co jest grane (...). Stan zdrowia Jeżowskiej zaczyna się poprawiać, jednak było groźnie. Znajomi artystki bali się o jej życie. Byli zdezorientowani, bo takie zatrucie różnie może się skończyć - dodaje źródło serwisu.
Pudelek życzy zdrowia!