Właśnie mija rok, od kiedy Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki zdecydowali się publicznie pochwalić faktem, że ponownie zostali parą. Gwiazdorski duet jak do tej pory zgrabnie unika niepotrzebnych skandali, jedynie co jakiś czas informując media o swoim szczęściu. Naturalnie więc liczni fanów gołąbeczków od miesięcy już zastanawiają się, kiedy to Nikodem zdobędzie się na odwagę i klęknie wreszcie przed swoją wybranką z diamentowym pierścionkiem w dłoni.
Jak do tej pory o zaręczynach nikt oficjalnie jeszcze nie mówił. Zdaje się jednak, że rąbka tajemnicy mogła uchylić pewna makijażystka, która w przeszłości miała okazję współpracować z Julią Wieniawą. Niejaka Emilia Lipińska wraz z nadejściem nowego roku pochwaliła się na Instagramie zdjęciem celebrytki w wykonanym przez siebie makijażu. Już na pierwszy rzut oka widać, że fotka ma co najmniej kilka lat. Nie ona jednak przykuła uwagę internautów, a hasztagi, które się pod nią znalazły.
Na samym końcu opisu wylądowały tagi #makijazpannymlodej oraz #pannamloda2022. Istnieje co prawda szansa, że autorka posta liczyła jedynie, że osoby szykujące się do ślubu wyszukają dzięki nim zdjęcie i zechcą skorzystać z jej usług. Zastanawiające jest jednak to, że usunęła tagi już kilka chwil później. Nikt w końcu nie chce dobrowolnie obcinać sobie zasięgów w sieci. Możemy więc podejrzewać, że makijażystkę osobiście poproszono o skorygowanie wpisu.
Czy więc faktycznie coś jest na rzeczy i Julia Wieniawa już przymierza się do ruszenia w białej sukni przed ołtarz?