Małgorzata Halber raczej nie należy do grona osób, które walczą o miejsce na łamach portali plotkarskich. Choć była gwiazda MTV i córka Adama Halbera długo szukała swojego miejsca w mediach, to ostatecznie realizuje się jako dziennikarka i pisarka. W kolorowej prasie gości z kolei głównie za sprawą swojego życia prywatnego.
Sporo emocji wzbudziło nie tylko wyznanie Małgorzaty Halber na temat alkoholizmu, lecz także jej problemów w sferze miłosnej. Jak niegdyś wyznała, spędziła wiele lat u boku niegotowych mężczyzn, którzy nie chcieli nawet słyszeć o ślubie, tłumacząc to "wolnością" i "innymi priorytetami". Wygląda jednak na to, że w temacie wiele się zmieniło.
Przypomnijmy: Małgorzata Halber o trudnym rozstaniu: "11 lat spędziłam u boku mężczyzn niegotowych"
Pisarka gościła w czwartek na kanapie Dzień Dobry TVN, gdzie promowała swoje nowe dzieło zatytułowane Książka o miłości. Poprzez wideokonferencję towarzyszyła jej też współautorka, Olga Drenda. W pewnym momencie Marcin Prokop postanowił zapytać, czy w życiu Halber pojawił się już ktoś wyjątkowy. Odpowiedź na to pytanie okazała się twierdząca.
Nie ma aktywnych nałogów, nie mieszka z matką, zarabia co najmniej tyle samo co ja, lubi spacery, ma prawo jazdy, lubi spędzać ze mną czas... - wymieniała zalety swojego partnera.
I będzie Twoim mężem w przyszłym roku - wtrąciła Dorota Wellman.
Oczywiście, Pudelek - rzuciła, chwaląc się pierścionkiem zaręczynowym.
Pudelek, zbliżenie. Będą mieli o czym pisać - dopowiedziała Dorota.
Tak więc też czynimy. Gratulujemy!