Małgorzata Kożuchowska jest jedną z najbardziej znanych aktorek w naszym kraju. Dzięki swojemu wieloletniemu stażu w rodzimym show biznesie gwiazda chętnie jest zapraszana do różnego rodzaju projektów. Aktorka zagrała w takich produkcjach jak "Rodzinka.pl", "Kiler" czy "Zołza". Mimo swojej sławy, gwiazda rzadko chwali się swoim życiem prywatnym. Rzadko mówi o swoim mężu, z którym jest 20 lat, a także nie pokazuje syna. Ostatnio jednak zrobiła wyjątek udostępniając zdjęcie na Instagramie, na którym pozuje z 8-letnim synem Janem.
Małgorzata Kożuchowska została mamą w wieku 43 lat. W jednym z wywiadów aktorka ujawniła, że myślała, że nie uda jej się zajść w ciążę, gdyż lekarze dawali jej tylko 3 procent szans. Aktorka ze względów światopoglądowych od razu odrzuciła metodę in vitro na rzecz naprotechnologii. Po wielu próbach udało jej się i w 2014 roku urodziła syna Jana.
ZOBACZ: Te gwiazdy wybrały późne macierzyństwo: Hilary Swank, Katarzyna Sokołowska, Cameron Diaz (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Kożuchowska zabrała głos ws. śmierci 8-latka
Małgorzata Kożuchowska sławę stara się wykorzystywać w pożyteczny sposób często angażując się w różnego rodzaju zbiórki czy akcje charytatywne. W poniedziałek Polską wstrząsnęła wiadomość o 8-letnim Kamilu z Częstochowy, który był maltretowany przez ojczyma, a wszystkiemu przyglądała się matka chłopca. 3 kwietnia chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Miał nieleczone rany po oparzeniach, które według pierwszych ustaleń powstały po tym, jak partner jego matki miał rzucić go na rozgrzany piec i polewać wrzątkiem. Dodatkowo chłopiec miał złamane nogi i rękę, które według lekarzy powstały najprawdopodobniej miesiąc przed przyjęciem Kamila. Małgorzata Kożuchowska, która sama ma syna w tym samym wieku, nie mogła przejść obok tej tragedii obojętnie. Na swoim Instagramie publikowała zdjęcie z synem, na którym odniosła się do całej sprawy.
Mój Jaś ma też 8 lat... To jeszcze wciąż mały, bezbronny chłopiec! Chrońmy swoje dzieci i cudze, jeśli trzeba! Reagujmy! Kamil dwa razy uciekał z domu! Nie bez powodu! Teraz jest już za późno. Nie dla przemocy i obojętności!!! - napisała Kożuchowska