Mówi się, że Święta Bożego Narodzenia to czas pokoju, radości i wewnętrznego wyciszenia. Życie potrafi jednak brutalnie zweryfikować rzeczywistość, o czym przekonała się Małgorzata Opczowska. Gwiazda "Pytania na śniadanie" poinformowała swoich fanów, że święta spędza w szpitalu.
Małgorzata Opczowska prosiła o modlitwę. Święta spędza w szpitalu
Kilka dni przed świętami Opczowska wyznała, że była zmuszona porzucić świąteczne przygotowania, ponieważ musiała jechać do szpitala, gdzie trafiła jej mama. Wówczas gwiazda Telewizji Polskiej wystosowała do swoich fanów prośbę o modlitwę za zdrowie ukochanej mamy.
Miałam dziś jechać do mojej ukochanej Mamy do Krakowa i tradycyjnie lepić z nią pierogi i dekorować pierniczki z pomocą mojego synka, ale będzie inaczej... Jadę do szpitala, bo tam jest teraz moja Mama. Jeszcze nie wiem, czy spędzimy Wigilię przy szpitalnym łóżku, czy przy stole. Proszę was o modlitwę i dobre myśli - wyznała Opczowska na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Smutne święta Małgorzaty Opczowskiej. Najpierw mama, teraz babcia
W pierwszy dzień świąt Małgorzata Opczowska powróciła z nowymi informacjami. Niestety tegoroczne święta nie są dla niej zbyt łaskawe. Prezenterka opublikowała post, w którym wyznała, że do szpitala trafiła także jej 94-letnia babcia. Opczowska pokusiła się o kilka słów refleksji i z tego powodu postanowiła wystosować do swoich fanów mały apel.
Z całego serca dziękuję za życzenia i modlitwy. Jesteście kochani. Są to dla mnie rodzinne święta w nieco innej odsłonie, bo zaraz po mamie na szpitalny SOR trafiła moja 94-letnia babcia Renia. Nie narzekam. Działam i czuwam. Takie jest życie. Doceniajcie każdą chwilę w zdrowiu i z bliskim - czytamy.
ZOBACZ TAKŻE: Tak mieszka Małgorzata Opczowska: biele, marmury i mnóstwo złota! Luksusowe wnętrza robią wrażenie? (ZDJĘCIA)