Pod koniec lutego Małgorzata Ostrowska-Królikowska przeżyła osobisty dramat. Jej mąż, Paweł Królikowski, zmarł po długiej chorobie neurologicznej. Aktor odszedł w wieku 58 lat.
Małgorzata i Paweł byli wyjątkowo zgranym małżeństwem, kochali się i przyjaźnili. Doczekali się aż pięciorga dzieci: Antka, Jana, Ksawerego, Julii i Marceliny. Utrata małżonka i ojca była dla rodziny ogromnym ciosem. W dodatku żałoba zbiegła się w czasie z pandemią koronawirusa.
W tych trudnych chwilach Królikowscy są dla siebie nawzajem nieocenionym wsparciem. Codzienność rozjaśnia im zwłaszcza obecność dziecka - małego Józia, który jest synkiem młodszego syna Małgosi, Jana, ze związku z aktorką Joanną Jarmołowicz.
Józef jest ulubieńcem całej rodziny i oczkiem w głowie babci. Dumna Małgorzata opublikowała na Instagramie zdjęcie z ukochanym wnuczkiem i pochwaliła się, że malec rośnie jak na drożdżach.
Kawka z babcią, a Józek rośnie i rośnie - napisała.
Pod postem pojawiły się komentarze oczarowanych internautów, którzy zachwycają się podobieństwem Józka do innych członków rodziny.
"Gratuluje wnusia, jest cudny. A to imię, piękne", "Jaki śliczny wnusio", "Cudnie, Pani Małgosiu", "Jejku, jaki podobny do Rodziny Królikowskich!" - piszą.
Faktycznie podobny?
Zobacz też: Uśmiechnięta Małgorzata Ostrowska-Królikowska spędza czas z rodziną i apeluje o zostanie w domach (FOTO)