Rodzina Królikowskich w ostatnich tygodniach właściwie nie schodziła z medialnego afisza. Wszystko za sprawą narastającego sporu między Antkiem Królikowskim a jego (wkrótce byłą) żoną Joanną Opozdą. W obliczu afery z odwołanym chrztem świętym małego Vincenta byli partnerzy rozpoczęli publiczną batalię, wymieniając się oskarżeniami, screenami rozmów oraz wyciągami z kont bankowych. Joasia zarzuciła na przykład byłemu partnerowi, że prawie nie widuje się z synem i nie płaci na niego alimentów. Aktor w odpowiedzi zarzucił jej zaś kłamstwa i manipulacje. W medialne przepychanki rodziców Vincenta zaangażowali się nawet Rysiek z "Klanu" oraz detektyw Rutkowski.
Po stronie Antka Królikowskiego w sporze z Joanną Opozdą publicznie opowiedzieli się również jego najbliżsi, w tym brat, szwagierka oraz rzecz jasna mama, Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Aktorka niczym lwica broniła dobrego imienia syna w dyskusjach z internautami, niejednokrotnie narażając się przy tym na słowa krytyki. Jak zdradził Antek w niedawnej rozmowie z "Faktem", aktorka "bardzo przeżyła" ostatnie wydarzenia. Wygląda jednak na to, że Ostrowska-Królikowska postanowiła pozostawić przykre doświadczenia daleko w tyle. W miniony weekend aktorka pojawiła się na kolejnej edycji Festiwalu im. Pawła Królikowskiego w Kudowie-Zdroju. Podczas wydarzenia towarzyszyli jej najbliżsi, w tym dzieci Jan i Marcelina oraz Joanna Jarmołowicz. Antka niestety zabrakło.
Podczas festiwalu w Kudowie-Zdroju Ostrowska-Królikowska udzieliła wywiadu reporterce "Faktu", w którym opowiedziała nieco o wydarzeniu od strony organizacyjnej. Pochwaliła się również świetną atmosferą panującą zarówno wśród uczestników festiwalu, jak i ekipy organizatorów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Sielanka u Królikowskich: Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Joanna Jarmołowicz ślą do siebie uśmiechy na rodzinnym festiwalu... (ZDJĘCIA)
Jako organizatorka festiwalu w Kudowie-Zdroju Ostrowska-Królikowska nie ukrywała, że podobne wydarzenia niosą ze sobą wiele wyzwań. Jak podkreśliła, przy organizacji przedsięwzięcia współpracuje z wyjątkowo zgranym zespołem, który tworzą ludzie "o pewnym rodzaju wrażliwości", często rozumiejący się niemal bez słów. Aktorka nie ukrywała, że wyjątkowo zależy jej na tym, by wszyscy uczestnicy wydarzenia czerpali z niego radość i na szczęście wszystko idzie po jej myśli. Jak zapewniła, atmosfera między uczestnikami festiwalu jest wolna od nieporozumień.
Nie ma żadnych afer, nikt się do nikogo brzydko nie odzywa - zdradziła "Faktowi".
Podczas rozmowy Małgorzata Ostrowska-Królikowska podkreśliła również, jak istotne jest odpowiednie podejście do relacji międzyludzkich.
Trzeba dbać o relacje, od tego się wszystko zaczyna, czego wszystkim państwu życzymy - powiedziała dziennikowi.
Cieszycie się, że otoczenie Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej jest wolne od afer?
Zobacz również: Małgorzata Ostrowska-Królikowska ostro do fanki Joanny Opozdy: "UWAŻAJ dziewczyno, bo OPŁACISZ TO ŻYCIEM"!