Wciąż nie milkną echa wpisów, które w środowy wieczór pojawiły się na profilu Antka Królikowskiego. Przypomnijmy, że na InstaStories celebryty zostały udostępnione intymne zdjęcia i nagrania z udziałem Joanny Opozdy - w tym wideo, w którym zapłakana aktorka opowiada nienarodzonemu synowi, jak koszmarnie była traktowana przez męża w czasie ciąży. Królikowski utrzymuje, że jego profil padł ofiarą hakerskiego ataku, Opozda wyraźnie nie wierzy jednak w jego wyjaśnienia. W serii wpisów opublikowanych w czwartkową noc celebrytka nie ukrywała, że jest zszokowana, iż tak prywatne materiały ujrzały światło dzienne.
Zamieszanie na profilu Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. Matkę Antka zalała fala krytyki
W kolejną aferę z udziałem Antka Królikowskiego błyskawicznie została również wciągnięta Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Odkąd na InstaStories celebryty udostępniono materiały z jego byłą partnerką, na instagramowym profilu jego matki pojawiło się wiele niepochlebnych komentarzy ze strony internautów dotyczących właśnie treści, które przez jakiś czas można było zobaczyć w jego relacji. Ostrowska-Królikowska zdążyła już co prawa zablokować możliwość komentowania swoich najnowszych postów, pod kilkoma starszymi wpisami aktorki wciąż zamieszczane są jednak nowe komentarze na temat jej syna.
Jeszcze w czwartek na profilu Ostrowskiej-Królikowskiej wielu użytkowników otwarcie krytykowało Antka oraz samą aktorkę, zarówno przed wydaniem przez nią oświadczenia, jak i po jego publikacji. Niektórzy domagali się, by Królikowska zareagowała na poczynania syna, w komentarzach pojawiały się też nawiązania do emocjonalnych wpisów Joanny Opozdy, w których ta zwróciła się również do byłej teściowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Ostrowska-Królikowska nie obserwuje profilu Antka Królikowskiego
Małgorzata Ostrowska-Królikowska w żaden sposób nie odniosła się do komentarzy oburzonych internautów. W czwartek aktorka przerwała jednak milczenie, publikując w sieci oficjalne oświadczenie w sprawie afery wokół syna. W swoim wpisie 58-latka stwierdziła, że nie zamierza komentować prywatnych spraw Królikowskiego i Opozdy, podkreślając, iż zarówno jej potomek, jak i jego była partnerka "są dorosłymi ludźmi". Zapewniła także, że bardzo kocha wnuka Vincenta, troszczy się o jego dobro i ma nadzieję, że z czasem jego rodzice "ułożą wzajemne relacje".
Początkowo Ostrowska-Królikowska nie wyłączyła komentarzy pod wydanym oświadczeniem. Po pewnym czasie możliwość komentowania jej wpisu została jednak zablokowana.
Warto w tym miejscu dodać, że Małgorzata Ostrowska-Królikowska obecnie nie obserwuje instagramowego profilu Antka. Fakt, iż aktorki nie znajdziemy w gronie obserwatorów Królikowskiego, jest dość zastanawiający - zwłaszcza że śledzi konta innych pociech. Nie wiadomo, kiedy dokładnie aktorka przestała obserwować konto syna, nie można więc jednoznacznie stwierdzić, czy ma to związek z jakimś konkretnym wydarzeniem. Antek wciąż śledzi jednak profil matki.
Oczywiście mamy nadzieję, że to zwykły przypadek, a nie działanie hakera...