Małgorzata Rozenek świetnie odnajduje się w roli celebrytki od wszystkiego. Perfekcyjna pani domu regularnie dzieli się szczegółami życia prywatnego za pośrednictwem Instagrama, nie pomijając nawet tych najbardziej intymnych szczegółów. Przez ostatnie sześć miesięcy tematem numer jeden na jej profilu jest jednak macierzyństwo.
Od momentu narodzin małego Henryka Małgorzata Rozenek stara się poświęcać synkowi w zasadzie każdą wolną chwilę. Celebrytka nie ukrywa, że opieka nad "Dzidziusiem Majdana" to dla niej prawdziwa przyjemność, co zresztą nieustannie udowadnia, rozpływając się nad chłopcem w kolejnych instagramowych wpisach. Oprócz tego 42-latka reklamuje wszystko, co się da i przy okazji chwali się zasobnością swojego portfela.
Ostatnio jedna z największych rodzimych gwiazd zapragnęła poeksperymentować ze swoim wyglądem, zamierzając postawić na nieco bardziej "naturalny" look. Tym samym "Perfekcyjna" zrobiła "milowy krok", nieoczekiwanie rezygnując z doczepianych rzęs. Ta zmiana nie potrwała jednak zbyt długo.
Sporą zmianę można dostrzec również w sylwetce Gosi. Siódme poty wylane na siłowni i drakońska dieta w końcu przyniosły oczekiwane skutki, dzięki czemu celebrytka może poszczycić się wymarzoną sylwetką. Efektami odchudzania gwiazda pochwaliła się na Instagramie, udostępniając zdjęcie w samej bieliźnie.
Jestem z siebie dumna, a co? - napisała przekornie celebrytka.
Tym, co zwraca uwagę na zdjęciu, jest też nieco wygięta maszyna w tle, co sugeruje, że Małgosia mogła po raz kolejny "majstrować" przy swojej talii. Biorąc po uwagę "historię" Rozenek z photoshopowymi eksperymentami, taki scenariusz brzmi całkiem prawdopodobnie...
Myślicie, że Małgorzata Rozenek znów "odchudziła się" przy pomocy Photoshopa?