Na początku czerwca Małgorzata Rozenek urodziła upragnione trzecie dziecko. Można było przypuszczać, że gwiazda skupi się teraz głównie na życiu rodzinnym, ale Małgosia zaskoczyła wszystkich i już zaledwie dwa tygodnie po porodzie rzuciła się w wir pracy.
Aktualnie Rozenek bierze udział w nagraniach do nowego sezonu Projektu Lady.
42-latka jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie publikuje ostatnio zdjęcia małego Henryczka na zmianę z migawkami z planu programu. To jednak nie jedyne jej aktywności. W środę Małgosia wzięła udział w imprezie z okazji Dnia Psa, która odbyła się w ulubionej warszawskiej restauracji celebrytów.
Rozenek pojawiła się na imprezie z mężem Radosławem oraz trzema ukochanymi pieskami: Sisi, Lili i Georgem, znanymi także jako "gang Majdana".
Celebrytka pozowała fotoreporterom ubrana w spódniczkę mini, która odsłoniła jej zgrabne nogi, biały T-shirt, kremową kurtkę i buty z wysoką cholewką. W ręku trzymała trzy smycze, na których grzecznie spacerowały jej buldożki.
W imieniu "gangu" Rozenek złożyła na Instagramie życzenia wszystkim psom.
Z okazji dnia Psa #gangmajdana składa wszystkim mniejszym braciom najlepsze i najserdeczniejsze życzenia. Życie bez Was nie ma najmniejszego sensu - napisała słynna miłośniczka czworonogów.
Internauci przyznają jej rację, że psy to cudowne istoty, ale też nie mogą uwierzyć, jak szybko celebrytka wróciła do formy po ciąży.
"Pani Małgorzato, nie widać po pani, że urodziła pani dziecko ponad dwa tygodnie temu. Sztos", "Co za forma", "Piękne psiaczki, piękna ty", "Świetnie pani wygląda" - zachwycają się w komentarzach.
Tylko pozazdrościć takiej formy?