Małgorzata Rozenek bez wątpienia należy dziś do pierwszej ligi polskiego show biznesu. Choć niegdyś jedynie biegała po planie w białych rękawiczkach i sprawdzała, czy Polki sprzątają za szafkami, to dziś wyrobiła sobie nazwisko na tyle, aby prężnie działać jako pełnoprawna influencerka. Od czasu narodzin trzeciego syna jej kariera weszła zresztą na kolejny poziom.
Już od momentu narodzin małego Henryka było pewne, że Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wykorzystają medialny potencjał ciąży celebrytki w celu dalszego zwiększania zasięgów. Tak też się stało, a dziś najmłodszy członek Gangu Majdana regularnie gości na kontach obojga rodziców na Instagramie. W międzyczasie Małgosia stara się też "cudnie chudnąć" w ramach kolejnego programu, do którego właśnie trwają nagrania.
Przypomnijmy: Małgorzata Rozenek cała w gwiazdach przygląda się jedzeniu na planie nowego show "Rozenek cudnie chudnie" (ZDJĘCIA)
Niestety wygląda na to, że powrót do sylwetki sprzed ciąży nie jest tak prosty, jak się spodziewała. We wtorek Małgosia udostępniła nowe zdjęcia i krótki wpis, w którym żali się, że na razie jej wysiłki w walce o wymarzoną figurę są raczej mizerne. Przyznała też, że nie miała tego dnia najlepszego samopoczucia.
Kolejny dzień na planie "Rozenek cudnie chudnie". Problem w tym, że Rozenek jakoś cudnie NIE chudnie. A co u Was? Bo ja mam dziś jakiś beznadziejny dzień - pożaliła się celebrytka.
Fani oczywiście szybko zareagowali i pod wpisem zaroiło się od ich komentarzy. Raz milsze, raz mniej, jednak opinii na temat jej słów i zdjęć oczywiście nie brakowało. Co ciekawe, wśród komentujących znalazł się też ślad pozostawiony przez miłośniczkę "totalnych metamorfoz mieszkań", Dorotę Szelągowską. Ona też swego czasu walczyła o szczupłą sylwetkę, co najwyraźniej połączyło obie zainteresowane.
Jak Cię ostatnio widziałam, to byłaś tak chuda, że mogłabym Cię wynieść z planu w kieszeni kurtki. W drugiej byłyby kosmiczne kozaki - zażartowała celebrytka.
Rzućmy wszystko i chodźmy na bezę - odpisała jej wyraźnie rozbawiona Małgonia.
Przekąsilibyście z nimi coś smacznego?