Nie jest żadną tajemnicą, że Małgorzata Rozenek darzy swoje designerskie cacka z garderoby miłością niemalże bezkresną. Subtelna moda to nie jej klimaty. Celebrytka wprost uwielbia, gdy przechodniów z odległości 50 metrów bije po oczach logo projektanta odpowiedzialnego za powstanie jej bajońsko drogich akcesoriów. Cechę tę dzieli zresztą ze swoim małżonkiem, który również niejednokrotnie padł ofiarą tak zwanej "logomanii".
Nie było więc zbyt wielkim zdziwieniem, gdy w ostatnią środę paparazzi natrafili na Małgorzatę Rozenek, jak snuła się po ulicy Mokotowskiej w kosztownej stylizacji. Za samą tylko bomberkę od Polo Ralph Lauren gwiazda zapłaciła 1600 złotych. Najdrożej wypadła jednak torebka Saddle Bag od Diora, która razem z oddzielnie zamawianym paskiem kosztowała 21 tysięcy złotych.
Gonia miała nie lada okazję do wystrojenia się. Korzystając pełnymi garściami z pięknej pogody, zafundowała sobie sesję zdjęciową z udziałem profesjonalnej fotografki.
Zobaczcie najnowsze fotki Małgorzaty Rozenek ze spaceru w centrum Warszawy.