Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan w czerwcu zeszłego roku powitali na świecie pierwszą wspólną pociechę. Syn Henryk był jednym z najbardziej wyczekiwanych dzieci polskiego show biznesu, ale też samej pary, a dorastający na oczach internautów malec niemal od razu stał się oczkiem w głowie znanych rodziców.
Małgorzata Rozenek regularnie relacjonowała na Instagramie nie tylko przebieg ciąży, lecz także pierwsze kroki i słowa małego Henia. Wtedy też celebrytka stała się łakomym kąskiem dla reklamodawców, którzy chętnie oferowali Małgosi i Radosławowi Majdanowi szeroką gamę akcesoriów dla dzieci. Oni sami oczywiście korzystali zarówno z ich propozycji, jak i zdobytej w tej sposób popularności.
Przypomnijmy: Wpatrzona w syna Henryka Małgorzata Rozenek duma: "Życie jest niewiarygodnym cudem" (FOTO)
Kolejnym z pociążowych projektów Małgosi stał się program Rozenek cudnie chudnie, gdzie usiłuje stracić na wadze pod okiem kamer. Jednocześnie celebrytka decyduje się na dość zaskakujące wyznania, które wspomagają reklamowanie projektu w prasie. Tym razem paliwem do medialnych doniesień okazały się jednak słowa Radka.
W programie mieliśmy bowiem okazję zobaczyć, jak mąż Małgosi otwiera się na temat ewentualności powitania na świecie kolejnej pociechy. Radek stwierdził tajemniczo, że jedyną szansą na to, aby celebrytka znów traciła na wadze w podobnych okolicznościach, byłaby tylko... kolejna ciąża. Jednocześnie chciał chyba zasugerować, że wcale nie wykluczają takiej opcji.
Jeżeli Małgosia będzie miała się odchudzać po raz kolejny, to po kolejnej ciąży... Zobaczymy - skwitował ze śmiechem.
A Wy jesteście podekscytowani na myśl o kolejnej "medialnej" ciąży Goni?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!