Małgorzata Rozenek postanowiła zadbać o to, by godnie uczcić okrągły jubileusz Radosława Majdana. Z tej okazji zafundowała mężowi wypad do Miami.
W piątek paparazzi przyuważyli Majdanów gorączkowo szykujących się do wyprawy. Na szczęście udało im się zdążyć na lotnisko i w spokoju oczekiwać na samolot.
Mimo zmęczenia podróżą Rozenek nie omieszkała poinformować fanów, że szczęśliwie wylądowali w Miami. Na nagraniach pokazała moment zameldowania w jednym z luksusowych hoteli. Od razu po wejściu na Radka czekał prezent - jedna z pracownic wręczyła zaskoczonemu Pysiuli bukiet róż, balony i torbę z upominkiem.
Jak niespodzianka, kochanie? - dopytywała Małgonia.
Petarda! Ja wchodzę, a tu balony, kwiaty, flacha. Myślałem, że to do ciebie idą - odpowiedział wzruszony Radzio, po czym podziękował przyjaciołom, którzy sprawili mu ten prezent.
Małgosia, już w pościeli, poinformowała, że przerywa nadawanie, bo muszą wypocząć przed kolejnym intensywnym dniem.
Oczywiście, zacznę go od treningu. Dzisiaj miałam przymusową regenerację, ale to dobrze, bo ostatnio codziennie ćwiczyłam. Ale jutro widzimy się na macie! - zapewniła Małgorzata.
Jesteście ciekawi, jakie jeszcze przygody czekają ich w Miami?