Związek Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana od samego początku wzbudzał olbrzymie zainteresowanie mediów. Odkąd pod koniec ubiegłego roku para ogłosiła, że spodziewa się narodzin pierwszego wspólnego potomka, ich poczynania cieszą się jeszcze większą uwagą dziennikarzy.
Małżeństwo nie ukrywa, że w obliczu epidemii koronawirusa oczekiwanie na narodziny potomka jest dla nich szczególnym przeżyciem. Kilka tygodni temu rodzina Majdanów postanowiła wyjechać nad polskie morze i odbyć domową kwarantannę z dala od stolicy.
W środę na swoim instagramowym profilu Rozenek udostępniła kolejną fotografię ciążowych krągłości. Tym razem na zdjęciu towarzyszył jej Radosław oraz jego szeroki uśmiech. Za pomocą uroczego, rodzinnego obrazka Małgosia postanowiła zachęcić fanów do dyskusji na temat stopniowego znoszenia części obostrzeń przez polski rząd.
Dzień dobry. Poluzowane niektóre obostrzenia. Powoli wracamy do normalności? Czy nasza normalność będzie już inna? Chyba musimy się nauczyć nowych reguł gry. Mimo wszystko miłego dnia kochani. A dziewczyny mi donoszą, że wracają porody rodzinne, wiecie coś o tym? - dopytywała Rozenek.
Jeszcze niedawno para poważnie zamartwiała się, że w obliczu pandemii nie będą mogli wspólne przeżywać narodzin wspólnej pociechy. Szczególnie załamany całą sytuacją był Radosław, dla którego będzie to pierwsze dziecko. Wizja braku możliwości towarzyszenia żonie przy porodzie byłaby więc dla niego prawdziwym dramatem.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Radosław Majdan nie może przeboleć, że nie będzie przy porodzie syna: "Dla Radzia to jest DRAMAT"
Obserwatorzy Rozenek chętnie podzielili się z nią swoją wiedzą w kwestii obecnej sytuacji porodów rodzinnych.
Minister zdrowia mówił, że nie było zakazu porodów rodzinnych od nich. To decyzja szpitali - napisała jedna z fanek.
A mi na początku tego zakazu powiedzieli, że dostali pismo od Ministerstwa Zdrowia i dlatego muszą zabronić porodów rodzinnych. To już nic nie rozumiem - skomentowała Małgosia.
Według pana ministra zdrowia "nigdy nie były zakazane" - poinformowała Rozenek kolejna użytkowniczka.
Ręce opadają - skwitowała Perfekcyjna.
Mam nadzieję, że wrócą, chociaż ja mam rozwiązanie dopiero we wrześniu (...) - dodała inna obserwatorka celebrytki.
My na początek czerwca i też mam nadzieję, że do tego czasu wszystko się ustabilizuje - zdradziła Rozenek.
Warto dodać, że podczas ostatniej konferencji prasowej Mateusza Morawieckiego i Łukasza Szumowskiego faktycznie padło pytanie o możliwość ewentualnego przywrócenia porodów rodzinnych. Minister zdrowia podkreślił, że kwestia ta od początku była jedynie zaleceniem i zależna jest od opinii danej placówki medycznej.
Odgórnego zakazu nie było. To zależy od możliwości danej jednostki, czy jest możliwość izolacji jednej rodziny od drugiej. Jeśli jest możliwość tego dystansowania, to myślę, że dyrektorzy placówek mogą myśleć o tym, by z powrotem wprowadzić porody rodzinne - stwierdził Szumowski.
Myślicie, że Radosław jednak będzie mógł uczestniczyć w narodzinach swojego pierwszego dziecka?
Zobacz również: Koronawirus w Polsce. Rząd łagodzi kolejne obostrzenia