Poczynania Małgorzaty Rozenek od dawna wzbudzają ogromne zainteresowanie rodzimych mediów. Każde kolejne wystąpienie Perfekcyjnej w "Dzień Dobry TVN" jest szeroko komentowane przez widzów, a internauci uważnie śledzą jej aktywność w mediach społecznościowych - zwłaszcza udostępniane przez Małgosię zdjęcia. Rozenek nie ukrywa bowiem, że dość chętnie korzysta z dobrodziejstw programów graficznych oraz upiększających filtrów.
Ostatnio uwagę internautów zwróciła najnowsza okładka, na której pojawiła się Małgorzata Rozenek. Celebrytka zapozowała dla magazynu "Viva" we wnętrzach swojej luksusowej willi, a w rozmowie z dziennikarką pisma opowiedziała o życiu rodzinnym i "celebrowaniu codzienności". Okładka z Rozenek siedzącą na kanapie nowego gniazdka i eksponującą zgrabne nogi wywołała wśród użytkowników Instagrama niemały zamęt. Wielu było zdania, że fotografia autorstwa Marcina Tyszki została przesadnie wyretuszowana, a niektórzy mieli nawet poważne problemy z rozpoznaniem Gosi na zdjęciu.
W środę Rozenek postanowiła zabrać głos w sprawie zamieszania wokół jej najnowszej okładki. Celebrytka zamieściła na InstaStories kilka nagrań, w których zdradziła fanom, co u niej słychać. Perfekcyjna opowiedziała nieco o swoich obecnych zawodowych projektach, w pewnym momencie wspomniała także o sesji dla "Vivy". Celebrytka odniosła się do zarzutów o zbytnią ingerencję grafika i postanowiła zaprezentować światu okładkowe zdjęcie bez retuszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Uwaga, tak Małgorzata Rozenek jeździ po Warszawie: parkuje na PRZYSTANKU i biegnie załatwiać "biznesy" (ZDJĘCIA)
Rozenek stwierdziła, że zdjęcia autorstwa "wybitnego" Marcina Tyszki same w sobie są na tyle dobre, że nie wymagają retuszu.
Tam się pojawiły głosy od nieprzychylnych mi mediów na temat jakiegoś przesadzonego retuszu, więc wrzucam wam przy okazji też zdjęcie bez retuszu. No muszę wam powiedzieć, że jak zdjęcia robi tak wybitny fotograf jak Marcin Tyszka, to naprawdę po prostu nie trzeba się bawić retuszem - rozpoczęła.
Zdaniem celebrytki zdolny fotograf w połączeniu z odpowiednim oświetleniem oraz efektownym tłem w zupełności wystarczą, by osoba pozująca wyglądała na zdjęciach korzystnie.
Jest też tak, że wystarczy dobre światło, piękne tło i bardzo dobry fotograf i wtedy się po prostu wygląda dobrze – tak jak na jednych zdjęciach się wygląda lepiej, a na drugich gorzej. Świetnie wspominam pracę nad tą okładką - wyznała.
Zgodnie z obietnicą Małgosia udostępniła na InstaStories okładkę "Vivy" przed ingerencją grafika.
Zdjęcie okładkowe BEZ retuszu - napisała pod fotografią.
Zobaczcie, jak prezentuje się okładka Małgorzaty Rozenek bez retuszu.